Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Częstochowa: Specjalna strefa ekonomiczna? Tak, ale mielecka, a nie katowicka [ZDJĘCIA]

Bartłomiej Romanek
Częstochowa: Specjalna strefa? Jest coraz bliżej. Izabela Leszczyna, wiceminister finansów poinformowała dzisiaj podczas konferencji prasowej, że tereny pohutnicze w okolicach ulic Korfantego i Koksowej mają ogromne szansę na wstąpienie do tzw. mieleckiej strefy ekonomicznej.

Częstochowa: Specjalna strefa sprawą polityczną?

Częstochowa rok przed wyborami powoli zaczyna przypominać pole politycznej bitwy. Pierwsza linia frontu to specjalna strefa ekonomiczna, o którą kruszą kopię prezydent Krzysztof Matyjaszczyk z SLD i wiceminister finansów, Izabela Leszczyna z PO.

Częstochowa: Specjalna strefa, kilkaset listów do ministra

Wyborczy wyścig zainaugurował prezydent Matyjaszczyk, wysyłając za 30 tysięcy złotych 90 tysięcy listów namawiających mieszkańców do pisania listów do ministra finansów Jacka Rostowskiego w sprawie włączenia do Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej terenów w okolicach ulicy Kusięckiej i tzw. Skorek. W sumie kilkuset mieszkańców skierowało swój list do ministra Rostowskiego i wszyscy zgodnie z prawem otrzymają odpowiedź.

Częstochowa: Specjalna strefa. Prezydent wprowadza w błąd

Izabela Leszczyna nazwała zachowanie prezydenta “wyborczymi harcami”, dodając, że w liście wprowadził on mieszkańców w błąd, bo problem nie leży po stronie jej resortu, a źle przygotowanego wniosku przez KSSE.
Wczoraj minister Leszczyna wytoczyła kolejne działo.

Poinformowała, że Częstochowa może się znaleźć, ale w strefie mieleckiej i nie z terenami, które proponował prezydent, ale z działkami pohutni-czymi w okolicach Koksowej i Korfantego. – Wniosek o włączenie do KSSE dotyczy wielu gmin i ma wiele uchybień – mówi Izabela Leszczyna. – Nie dotyczą częstochowskiej części, ale zostanie on zatwierdzony jako całość , a jego poprawianie zajmie dużo czasu. Tymczasem podjęte przeze mnie działania umożliwiają błyskawiczne wstąpienie do mieleckiej strefy.

I choć minister próbowała się odcinać od polityki, to jednak przyznała, że strefa stała się sprawą polityczną. – Prezydent podjął działania stricte polityczne, a my nie mogliśmy stać z boku i przyglądać się, kiedy wprowadza się w błąd mieszkańców miasta. Różnica między nami jest taka, że prezydent mówi, że coś robi, a tego nie robi, a my nie mówimy, a robimy. Prezydent nie radzi sobie obecnie z zarządzaniem miastem – tłumaczy Izabela Leszczyna.

Częstochowa: Strefa specjalna zjednoczyła PO

W konferencji prasowej zorganizowanej w biurze Izabeli Leszczyny uczestniczyli niemal wszyscy radni PO oraz posłanka Halina Rozpondek. Wszyscy podkreślali poparcie idei wstąpienia Częstochowy do mieleckiej strefy specjalnej. - Myślę, że nie będzie kłopotów z przyjęciem uchwał, które w związku z tym przygotowaliśmy na najbliższą sesję. Jestem pewny, że wszystkie kluby staną za rozwiązaniami, które pomogą walczyć z bezrobociem - mówi szef klubu PO, Przemysław Wrona.

- Wysłanie listów to była polityczna hucpa. A my na sesji powiemy: "sprawdzam" i przekonamy się, czy intencją prezydenta faktycznie jest wejście miasta do specjalnej strefy - dodawał radny Jerzy Zając.

Częstochowa: Strefa specjalna - prezydent poprze pomysł

Wszystko wskazuje, że inicjatywa PO spotka się z poparciem prezydenta Krzysztofa Matyjaszczyka. Taką informację udało się nam dzisiaj uzyskać w biurze prasowym Urzędu Miasta. Decyzja w tej sprawie zapadnie podczas najbliższej sesji w

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czestochowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto