Apelujemy do rządzących o stworzenie narzędzi do walki ze smogiem – mówił podczas środowej konferencji prasowej dotyczącej ograniczenia niskiej emisji, Andrzej Szczerba, naczelnik Wydziału Ochrony Środowiska Urzędu Miasta.
Tymczasem być może właśnie w Częstochowie narodził się nowy sposób na walkę ze smogiem. Hubert Pietrzak, prezes Częstochowskiego Alarmu Smogowego złożył w prokuraturze zawiadomienie w sprawie zanieczyszczenia powietrza przez jednego z mieszkańców dzielnicy Wyczerpy.
Zdaniem sąsiadów, właściciel domu prowadzi równocześnie zakład wymiany opon i to nimi właśnie pali w piecu, a z komina wydobywa się wysoki słup czarnego dymu. Na dowód tego sąsiedzi nagrali film, który zamieszczono w internecie. – Dym był tak wysoki, że prawie przekraczał tzw. niską emisję – mówi Hubert Pietrzak, prezes Częstochowskiego Alarmu Smogowego. – Dym był czarny, gryzący o nieprzyjemnym zapachu, postanowiłem zawiadomić o tej sprawie prokuraturę.
Zawiadomienie złożono w grudniu ub. r. roku, a 12 stycznia podjęto decyzję o wszczęciu dochodzenia, które pod jej nadzorem będzie prowadzić policja. – W toku postępowania sprawdzającego pytano sąsiadów posesji, którzy oświadczyli, że z komina domu okresowo wydobywa się czarny dym o drażniącej woni. Będziemy sprawdzać, czy zanieczyszczenie powietrza zagraża życiu i zdrowiu człowieka lub spowodowało obniżenie jakości powietrza – mówi Tomasz Ozimek, rzecznik prasowy częstochowskiej prokuratury.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?