Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Częstochowa: Ryszard Kalisz z wizytą w mieście. Wsparł Krzysztofa Matyjaszczyka

Adrian Heluszka
Częstochowa: Ryszard Kalisz z wizytą w mieście. Wsparł Krzysztofa Matyjaszczyka. W piątek Częstochowę odwiedził Ryszard Kalisz, który publicznie poparł Krzysztofa Matyjaszczyka starającego się o reelekcję w wyborach na prezydenta miasta. Jedna ze sztandarowych postaci SLD podkreśla, że pod wodzą Matyjaszczyka miasto znakomicie rozwija swoje możliwości.

Częstochowa: Ryszard Kalisz z wizytą w mieście. Wsparł Krzysztofa Matyjaszczyka

- W ciągu ostatnich czterech lat Częstochowa bardzo intensywnie się zmienia. Jestem o tym przekonany, bo bywam tutaj bardzo często i zauważam wszystkie zmiany. Wielu się tutaj zmieniło. Częstochowa jest bardzo specyficznym miastem ze względu na Jasną Górę, ale symbolikę miasta oddają również wszystkie inwestycje, które dokonały się na przestrzeni ostatnich czterech lat, gdy miastem kieruje Krzysztof Matyjaszczyk. Ma on swoje dalsze plany i wygranie wyborów pozwoli ma dokończenie wielu inwestycji. Gdybym był częstochowianinem, to z pewnością zagłosowałbym na Krzysztofa Matyjaszczyka, ale w obliczu takiej sytuacji w jakiej jestem mogę tylko do tego namawiać – podkreślał Ryszard Kalisz.

Spotkanie z dziennikarzami rozpoczęło wizytę posła w Częstochowie. W planach są jeszcze spotkania z mieszkańcami w jednej z dzielnicy miasta. - Udamy się na Raków i będzie można nas spotkać przy centrum handlowym „Jagiellończycy”. Tam będziemy wśród ludzi, czyli to co lubię najbardziej i Ryszard będzie miał okazję zobaczyć, co dzieje się w mieście i wysłuchać częstochowian. Jestem bardzo wdzięczny, że również i w tym momencie mogę liczyć na pomoc Ryszarda – dodawał prezydent miasta, Krzysztof Matyjaszczyk.

Były minister spraw wewnętrznych i administracji nie pozostawił wątpliwości na kogo mieszkańcy powinni oddać swój głos 16 listopada. - Krzysztof Matyjaszczyk, to bardzo inteligentny i mądry polityk. Doskonale spełnia swoją rolę i jestem przekonany, że nie powiedział jeszcze ostatniego słowa. Po kilku kadencjach w Częstochowie z pewnością powie znacznie więcej nie tylko w Polsce, ale i Europie – dodawał tajemniczo Kalisz, który uważa, że nawet międzynarodowa kariera polityczna stoi przed Matyjaszczykiem otworem. - Nie widzę spośród innych kandydatów osoby o równych bądź większych zdolnościach, odpowiedzialności za losy miasta i miłości do Częstochowy. Może zdarzyć się tak, że Matyjaszczyk będzie sprawował kolejną, lub dwie kolejne kadencje, ale w przyszłości naturalną decyzją powinien być powrót na szczebel centralny, a przy dużej współpracy z Unią Europejską naturalnym jest wejście również w sferę europejską. Krzysztof może odegrać bardzo ważną rolę w Unii Europejskiej, ale to zależy tylko od niego. Każdy jest kowalem swojego losu.

Kalisz dostrzega ogromny potencjał, jaki tkwi w jednym z największych miast województwa śląskiego, a za sprawą prezydentury Krzysztofa Matyjaszczyka, Częstochowa zmieniła się na lepsze i bardzo nowoczesne miasto. - Kiedy przyjeżdżałem tu w latach dziewięćdziesiątych, to Częstochowa sprawiała wrażenie miasta bardzo szarego. Teraz jest kolorowe i to nie tylko przez to, że na ulicach jest bardziej kolorowo. Ludzie są po prostu bardziej dynamiczni i nowocześni. Widać, że zmianie uległa także mentalność częstochowian, a to bardzo istotne – dodawał lider stowarzyszenia Dom Wszystkich Polska.

Liczba mieszkańców miasta spada. Kalisz ma na to receptę
Częstochowa podobnie, jak wiele polskich miast boryka się z problemem spadku liczby ludności. Miasto opuszczają przede wszystkim ludzie młodzi, którzy z braku perspektyw i możliwości znalezienie godnej pracy udają się do innych miast, a często także poza granice naszego kraju. Kalisz podkreśla, że przyszłość Częstochowy leży w rękach nowego prezydenta, którego zadaniem będzie znalezienie nowych inwestorów i stworzenie godnych do życia warunków, a jego zdaniem podwaliny są już poczynione.

- Ważne, by z Częstochowy zrobić miejsce jeszcze bardziej przyjezdne dla turystów, bo miasto jest bardzo znane na świecie. Jeżdżę po całym kraju i wyraźnie widać, że poza Warszawą i Krakowem, liczba mieszkańców we wszystkich miastach zmniejsza się. Niestety, jest to rezultatem kilku czynników, a przede wszystkim największej w historii kraju wielkiej emigracji, która trwa od 2005 roku. Wyemigrowało 2,5 mln ludzi, a powroty do kraju są bardzo rzadkie i szczątkowe. To samo jest w przypadku Częstochowy, z której wyjeżdżają ludzie wykształceni i najbardziej dynamiczni. Mając tego świadomość najważniejsze, by kolejne pokolenia młodych ludzi nie wyjeżdżały z kraju. Żeby tak się stało, to Częstochowa musi stworzyć pola do innowacji, by młodzi mogli znaleźć tutaj swoje miejsce do życia i rozwoju zawodowego – tłumaczył Ryszard Kalisz.

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czestochowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto