MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Częstochowa: Dwa lata więzienia za molestowanie ucznia dla byłego dyrektora szkoły specjalnej

Beata Marciniak
Częstochowski sąd skazał na dwa lata więzienia byłego dyrektora jednej ze szkół specjalnych za molestowanie ucznia. Proces pedagoga toczył się za zamkniętymi drzwiami. Ponad rok temu dwoje uczniów poskarżyło się na Zbigniewa N. swoim opiekunom.

– Mój klient jest niewinny. Nie do końca znane są motywy, które kierują tymi małoletnimi. Gdyby nauczyciel miał takie skłonności, to w tak długoletniej karierze opatrzonej wieloma sukcesami te by się ujawniły – twierdził wtedy adwokat pedagoga. – Prokuratura postawiła tylko jeden zarzut.

Pedagog z wieloletnim stażem został aresztowany. Prokuratura postawiła mu jeden zarzut molestowania seksualnego niepełnosprawnego intelektualnie ucznia.
Nauczyciel przestał być dyrektorem placówki w 2007 roku. Przed aresztowaniem uczył w niej informatyki. Za nauczycielem stanęli murem pedagodzy opiekuńczo-wychowawczy.

– Ten człowiek bardzo przysłużył się środowisku pedagogicznemu, był harcerzem, organizował wiele imprez dla dzieci i młodzieży – opowiada jedna z nauczycielek zajmująca się dziećmi specjalnej troski.

– Dzieci upośledzone w stopniu lekkim jeżeli chcą się zemścić to powiedzą, że nauczyciel ich molestował. Oni zazwyczaj pochodzą ze środowisk zaniedbanych, są doświadczeni w kradzieżach i innych drobnych przestępstwach, mają problemy ze swoim zachowaniem. Do szkoły specjalnej bowiem trafiają uczniowie, którzy mają np. problemy z matematyką – wyjaśnia dalej nauczycielka.

Inni twierdzili, że od lat środowisko N. wiedziało o jego skłonnościach.

Prokuratura na wstępie śledztwa nie wykluczała, że ofiar N. mogło być więcej. Niestety poza jedną osobą nikt nie złożył więcej zawiadomienia karnego. - Oskarżony został skazany za jeden czyn, ma na poczet kary zaliczony okres tymczasowego aresztu - wyjaśnia Bogusław Zając, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Tragiczne zdarzenie na Majorce - są zabici i ranni

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czestochowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto