Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Częstochowa: 72. rocznica powstania warszawskiego [WIDEO]

PC
Częstochowa, nazywana ostatnią wojenną stolicą Polski, uczciła punktualnie o godzinie 17 rocznicę wybuchu powstania warszawskiego.

Punktualnie w 72. rocznicę wybuchu powstania warszawskiego w Częstochowie zawyły syreny. Niektórzy mieszkańcy zareagowali na ich sygnał, większość jednak kontynuowała swój codzienny plan dnia.

Powstanie warszawskie a Częstochowa

Po upadku powstania warszawskiego Częstochowa była stolicą Polskiego Państwa Podziemnego. W mieście znalazł się m.in. dowódca Kedywu AK Okręgu Warszawa Józef Rybicki, brat burmistrza Częstochowy Stanisława Rybickiego, który ranny uciekł z transportu i dotarł do domu brata. Rybicki opiekował się także Janem Mazurkiewiczem ps. „Radosław”, dowódcą Centralnego Obszaru Delegatury Sił Zbrojnych. Mazurkiewicz koordynował organizację w Częstochowie Komendy Głównej AK. Komendant AK, gen. Leopold Okulicki ps. „Niedźwiadek”, otrzymał pokój w mieszkaniu przy ul. 7 Kamienic. W Częstochowie przebywał także Kazimierz Moczarski i kierowane przez niego Biuro Informacji i Propagandy AK.

„Przyjechało już wiele pociągów... Inne są w drodze, niebawem przybędą. Wiozą mieszkańców milionowego miasta, miasta dotkniętego przez los. W tej chwili nie jest ważne, czy są wśród nich nasi krewni lub znajomi, czy nie. Jest nieistotne zastanawianie się nad przyczynami ich tragedii. Ważne jest, że są to – ludzie. Nieszczęśliwi. Bracia nasi. Potrzebujący pomocy. Że są to ludzie chorzy, biedni, ludzie bezdomni, głodni, sieroty... Garstka osób dobrej woli z białymi opaskami na ramieniu, na których czernią się inicjały Polskiego Komitetu Opiekuńczego, zbiera się co dzień na dworcu i oczekuje... Oczekuje pociągów z kierunku Warszawy. Udziela porad przybyłym, opatruje ich, karmi, rozdziela dary... społeczeństwa. Słyszycie! Społeczeństwo pomaga!! W imię braterstwa, miłości chrześcijańskiej, w imię świętego obowiązku. A czy ty pomogłeś? Czy przyczyniłeś się choć ofiarą do ulżenia doli współbraci? Czy podzieliłeś się swą żywnością lub odzieżą? Czy przyjąłeś na nocleg niewyspanych, spoczynku potrzebujących? Czy włączyłeś głodną sierotkę w grono swej rodziny? Czy może zatykasz uszy: zamykasz oczy i usuwasz się na bok, aby znaleźć się jak najdalej od nieszczęśliwych, bo egoizm zagłuszył w twej duszy głos sumienia przypominający o obowiązku. Przyjeżdżają pociągi pełne ludzi z wyrytymi na czole śladami tragedii nastręczając okazję do uzewnętrznienia twych najpiękniejszych porywów serca, do najidealniejszego czynu charytatywnego. Pamiętaj więc o adresie Komitetu Opiekuńczego! Aleja 31.” („Kurier Częstochowski”, 16.09.1944, nr 156, s 4).

W Częstochowie funkcjonował także największy uniwersytet “podziemny” stworzony przez kadrę naukową Uniwersytetu Warszawskiego, Poznańskiego, SGH, SGGW, Akademii Medycznej w Warszawie oraz Wilnie.

Po Powstaniu Warszawskim swoje miejsce w Częstochowie odnaleźli ludzie kultury, inteligencja, m.in. Zofia Kossak Szczucka, która wraz z ks. Antonim Marchewką podjęła starania o wznowienie wydawania Tygodnika Katolickiego „Niedziela”. Z Warszawy do Częstochowy dotarli również: Tadeusz Różewicz, Marek Hłasko, Lesław Bartelski, Zofia Trzcińska-Kamińska, która otworzyła pracownię rzeźbiarską w obserwatorium astronomicznym w parku Staszica, a także duże grono warszawskich muzyków, pracowników naukowych.

Dzięki klasztorowi na Jasnej Górze, który ofiarował budynek, powstał w Częstochowie Szpital Warszawski, gdzie leczono powstańców, a zajęcie znaleźli znakomici lekarze ze stolicy, m.in. dr Jan Mazurkiewicz i dr Jerzy Hagmajer.

Rolę stolicy Polski Częstochowa pełniła od października 1944 do stycznia 1945 roku. W 2004 roku z udziałem ówczesnego prezydenta Warszawy Lecha Kaczyńskiego odsłonięta została tablica pamiątkowa przypominająca o pobycie w Częstochowie generała Leopolda Okulickiego.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czestochowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto