Nie godzimy się na to! Zróbmy im #czarnyponiedzialek #blackmonday Dziewuchy, kobiety, dziewczyny, dołączcie do nas w poniedziałek 3 października! Zaczniemy przemarszem Alejami NMP z Placu Daszyńskiego na Plac Biegańskiego i tam zostajemy całe popołudnie! Wzorem kobiet w Islandii, które 41 lat temu wyszły na ulicę, robimy jednodniowy protest ostrzegawczy przeciwko ustawie procedowanej w polskim parlamencie. 3 października: bierzemy urlop na żądanie, bierzemy dzień wolny na opiekę nad dzieckiem, nie idziemy na uczelnię, bierzemy urlop bezpłatn, korzystając z jakiejkolwiek innej legalnej możliwości - nie idziemy do pracy i na uczelnię." - piszą na Facebooku organizatorki protestu.
O swoim zrozumieniu dla tej akcji zapewnił na Facebooku, prezydent Częstochowy, Krzysztof Matyjaszczyk:
"Szanowne Panie! Na najbliższy poniedziałek, tj. 3. października, zapowiedziano - w związku z działaniami Sejmu RP - Ogólnopolski Strajk Kobiet. Jedną z form protestu ma być nieobecność w pracy. Zakładam, że część z Was weźmie w nim udział. Jeśli zamierzacie to uczynić, zapewniam Was o swoim zrozumieniu, poparciu i szacunku dla Waszej decyzji. Mam tylko jedną prośbę: powiadomcie nas do piątku - za pośrednictwem bezpośrednich przełożonych - o swojej absencji (np. urlop wypoczynkowy, urlop na żądanie). Dzięki tej informacji w poniedziałek będziemy mogli lepiej zorganizować pracę Urzędu Miasta, tak aby nasi mieszkańcy mogli bez problemu załatwić wszystkie swoje sprawy. Szanowni Panowie! Proszę Was o wsparcie i zrozumienie dla tych Pań, które zdecydują się wziąć udział w poniedziałkowym Ogólnopolskim Strajku Kobiet i nie pojawią się w pracy. Niewykluczone, że będziemy mieli w związku z tym więcej obowiązków, jednak należy uszanować decyzję tych Pań, które uznały za konieczne wyrazić swoje zdanie w sprawach dla nich, ale przecież także i dla nas - istotnych." -pisze w swoim oświadczeniu na Facebooku, prezydent Matyjaszczyk.
Mateusz Morawiecki przed komisją śledczą
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?