Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

233 osoby poszkodowane w aferze lombardowej nie mogą odzyskać pieniędzy

Beata Marciniak, Dominika Cebulak
Januszowi Ochockiemu należy się od właściciela lombardu prawie 90 tysięcy złotych.
Januszowi Ochockiemu należy się od właściciela lombardu prawie 90 tysięcy złotych. fot. Beata Marciniak.
233 osoby oszukane przez właściciela lombardu od dziesięciu lat starają się odzyskać pieniądze utopione w jego interesie. Oszust został skazany na 5,5 roku więzienia, ale komornik nie ściągnął od niego ani grosza, bo oficjalnie jest goły niczym święty turecki. 16 milionów złotych, które jest winny oszukanym ludziom, rozpłynęły się.

Poszkodowani ponownie występują do sądu z pozwem domagając się swoich pieniędzy. Wyrok sprzed 10 lat dał im możliwość ubiegania się na drodze cywilnej o zwrot pieniędzy, które zainwestowali na lokatach w lombardzie. Twierdzą, że sąd winien ustalić, czy Roman R. ma jakiś majątek, czy pracuje i czy jest możliwość ściągnięcia pieniędzy.

Jeden z nabranych, 78-letni częstochowski emeryt Janusz Ochocki, w latach 90. chciał szybko zostać milionerem. Skusiła go oferta lombardu, mieszczącego się przy ul. Grochowskiego w Częstochowie. Firma Romana R. oferowała rewelacyjne lokaty, oprocentowane dwukrotnie wyżej niż proponowane w bankach. Klientów kuszono ponad 30-procentowym zyskiem. Na tę ofertę dali się nabrać biznesmeni, renciści, emeryci, lekarze i prawnicy.

- Wpłaciłem 22 tysiące złotych w markach i dolarach - mówi Janusz Ochocki.

Złudzenia klientów lombardu prysły po roku. Roman R. trafił do aresztu, a lombard zamknięto. Roman R. wraz ze swoim wspólnikiem zasiedli na ławie oskarżonych za defraudację pieniędzy.

"Roman R. od sierpnia 1992 do sierpnia 1993 r. doprowadził 233 osoby, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, do nienależytego rozporządzenia mieniem, powodując straty, bez wymaganego zezwolenia Narodowego Banku Polskiego pod fikcyjną nazwą Pośrednictwo Różne - Mars, przyjmował lokaty terminowe i obiecywał zwrot z odsetkami" - brzmiał akt oskarżenia.

W 1994 r. R. został skazany na 5,5 roku więzienia i 10 tys. zł grzywny.

W 2000 roku Janusz Ochocki i inni poszkodowani zaczęli domagać się przed sądem cywilnym swoich pieniędzy. Choć Sąd Okręgowy wydał wyrok zaocznie, z klauzulą natychmiastowej wykonalności, nikt z klientów lombardu nie odzyskał pieniędzy. Ochockiemu należy się z odsetkami prawie 90 tys. zł.

- Dwa razy komornik umorzył postępowanie, bo okazało się, że R. nic nie ma - mówi Ochocki. - Komornik tłumaczył, że R. nie ma stałego miejsca zatrudnienia, utrzymuje się z pracy dorywczej, nie ma także nieruchomości, a zameldowany jest w mieszkaniu swojej matki, więc nic nie może zrobić.

Komornik zaproponował Ochockiemu, by wskazał nowy sposób egzekucji i przedmioty, które mogłyby być poddane ściganiu komorniczemu. Ochocki miał też wystąpić z wnioskiem do sądu cywilnego, aby ten zażądał od R. złożenia wykazu majątku. - Miałem sam szukać majątku R.? - denerwuje się Ochocki. - Pisałem nawet do rzecznika praw obywatelskich, ale mi nie pomógł. To były oszczędności mojego życia. Teraz chcę, aby sąd ustalił stan majątkowy R. Po tylu latach musi gdzieś pracować - dodaje.

- Byłem wtedy studentem, na wakacje jeździłem do pracy za granicę i to co tam zarobiłem postanowiłem zainwestować, ale już po dwóch miesiącach lombard zamknęła policja - zdradza Krzysztof M., jeden z poszkodowanych.

Szanse na odzyskanie pieniędzy są marne. Prawo, mimo prawomocnego wyroku, jest bezsilne.

- Poszkodowani mogą złożyć wniosek o zarządzenie wykonania kary, ale nie wiem, czy będą mieć jakieś szanse na odzyskanie pieniędzy - mówi Bogusław Zając, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego. - W polskim prawie odpowiedzialności majątkowej podlegają tylko te osoby, które mają np. nieruchomości. Ten pan został już skazany za przywłaszczenie mienia - wyjaśnia sędzia Zając.

Kiedy lombard Romana R. zaczął działać w Częstochowie, w Polsce wolny rynek dopiero raczkował. Pojawiły się piramidy finansowe, argentyński system sprzedaży samochodów i wielu ludzi straciło pieniądze.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Najlepsze atrakcje Krakowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czestochowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto