Podejrzana substancja wykryta w dopływie rzeki Ruda w Żorach
W dopływie rzeki Ruda mającej swoje źródło w Żorach wykryto nieznaną substancję o mlecznym wyglądzie i chemicznym zapachu. Nie wiadomo jednak skąd dokładnie wzięła się podejrzana ciecz i jaki miała wpływ na środowisko naturalne. W niedzielę 2 kwietnia, o zanieczyszczeniu wody została poinformowana żorska policja.
- Policjanci niezwłocznie zjawili się na miejscu zabezpieczając wskazane miejsce. Na miejsce wezwani zostali przedstawiciele Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska, którzy zabezpieczyli próbki do badań, a także strażacy, którzy za cel mieli zapobiec ewentualnemu przedostaniu się ujawnionej substancji do rzeki Ruda. Na chwilę obecną śledczy wyjaśniają przyczyny i źródło pojawienia się substancji, a także jej ewentualny wpływ na środowisko - podkreśla asp. Marcin Leśniak, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Żorach.
Kto wpuścił nieznaną substancję do rzeki?
Sprawą zajmują się również Wody Polskie, których przedstawiciele podjęli interwencję tuż po otrzymaniu informacji o zanieczyszczeniu rzeki. W miejscu gdzie wykryto podejrzaną substancję odbyła się wizja terenowa specjalistów z Nadzoru Wodnego Wód Polskich w Rybniku, podczas której pojawiły się pierwsze przypuszczenia dotyczące tego, skąd może pochodzić nieznana substancja.
- Prawdopodobnym sprawcą zanieczyszczenia może być jeden z zakładów przemysłowych, działających w strefie ekonomicznej. W dalszej kolejności zweryfikowano sytuację formalno-prawną podmiotu gospodarczego, mając na względzie przede wszystkim decyzję pozwolenia wodnoprawnego dla przedsiębiorstwa. Wody Polskie przekazały swoje ustalenia Wojewódzkiemu Inspektoratowi Ochrony Środowiska w Katowicach, który zgodnie ze swoimi kompetencjami również uczestniczył w interwencji i pobrał próby wód do analiz - mówi Linda Hofman, rzecznik prasowa Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie w Gliwicach.
Podejrzana substancja zostanie dokładnie zbadana
Pobrane próbki trafiły już do laboratorium, gdzie zostaną dokładnie przeanalizowane. Wówczas będzie wiadomo czy nieznana substancja miała negatywny wpływ na środowisko naturalne. W trakcie wizji w terenie nie spostrzeżono jednak śniętych ryb czy innych negatywnych zdarzeń.
- Badane próbki są obecnie analizowane przez Centralne Laboratorium Badawcze Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska. Wyników spodziewamy się w przyszłym tygodniu - poinformował WIOŚ w Katowicach.
W zależności od wyników badań, pojawią się dalsze ustalenia w tej sprawie. Obecnie śledczy wyjaśniają przyczyny i źródło pojawienia się substancji w rzece.
Ukraina rozpocznie oficjalne rozmowy o przystąpieniu do UE
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?