Niebezpieczne odpady w mauzerach, czasochłonna procedura
Nielegalne odpady ujawniono na terenie przy ulicy Sosnowej w Żorach-Kleszczowie w 2019 roku, było ich 580 ton. Mieszkańcy pobliskich domów, w obawie o swoje zdrowie i życie, domagali się natychmiastowego usunięcia szkodliwych substancji, które „zaparkowały” w ciężarówkach na działce przedsiębiorcy.
Ruszyła procedura, która okazała się niezwykle czasochłonna.
- Niestety, pomimo prowadzonego przez trzy lata postępowania administracyjnego, dwukrotnego wydania decyzji i następnie jej uchylenia przez Samorządowe Kolegium Odwoławcze, nie udało się skutecznie ustalić posiadaczy odpadów w rozumieniu ustawy o odpadach i nałożyć na nich obowiązku usunięcia odpadów – mówi Adrian Lubszczyk, naczelnik wydziału promocji, kultury i sportu Urzędu Miasta w Żorach.
Bomba ekologiczna w Żorach-Kleszczowie rozbrajana etapami
Jak dodaje, to największa trudność z jaką spotyka się samorząd mierząc się z tzw. bombami ekologicznymi – przestępcza działalność zorganizowanych grup, brak dowodów, dokumentów i często wiedzy, kto odpady porzucił utrudnia przeprowadzenie postępowania dowodowego, pozwalającego na skuteczne wydanie decyzji administracyjnej wobec posiadaczy odpadów odpowiedzialnych za ich zagospodarowanie.
- Działania zmierzające do ich usunięcia podzieliliśmy na dwa etapy. W pierwszym, zlecono identyfikację substancji, co pozwoliło dokładnie określić ilość oraz rodzaje. Na tej podstawie ustalono procesy jakim powinny zostać poddane, by je prawidłowo zutylizować – wyjaśnia Adrian Lubszczyk.
Wiedząc, ile i jakiego rodzaju odpady znajdują się na nieruchomości przy Sosnowej, miasto sporządziło przetarg na ich usunięcie, który został ogłoszony 2 czerwca.
- Ze względu na pogarszający się stan pojemników, w których zgromadzono substancje, oraz naczep, na podstawie art. 26a ustawy o odpadach, zdecydowano o niezwłocznym ich usunięciu przez gminę – podkreśla szef wydziału.
Ostatecznie 220 ton wywiozła do utylizacji spółka ZO Eurobau, powiązana z właścicielem terenu. Teraz, na koszt miasta, zaczęło się usuwanie pozostałych 360 ton.
Koszt transportu i utylizacji 360 ton nielegalnych odpadów z ulicy Sosnowej to blisko 2 mln zł!
- Na sfinansowanie przedsięwzięcia planujemy pozyskać środki z programu priorytetowego „Usuwanie porzuconych odpadów” Narodowego i Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska. Warto tutaj jednak podkreślić, że maksymalny łączny poziom dotacji w przypadku naszej gminy wynosi zaledwie 55 procent kosztów zadania, a całkowity to ponad 1,9 mln zł. Pozostałe 45 procent będzie musiało ponieść miasto Żory. Na ten cel staramy się o pożyczkę z WFOŚiGW – wskazuje naczelnik Lubszczyk.
Przypomnijmy, że w sprawie prowadzono śledztwo. Okazało się, że za tą sprawa stała zorganizowana grupa przestępcza. Część podejrzanych trafiła do aresztu tymczasowego. Na ławie oskarżonych zasiadło łącznie 11 osób. W zeszłym roku zapadły nieprawomocne jeszcze wyroki skazujące na grzywny. Nikt nie trafił do więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?