Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zmiany podatkowe i ich konsekwencje dla samorządów. Komentarz kandydatów do Sejmu - Marka Kopla i Marii Nowak

Olga Krzyżyk
Olga Krzyżyk
Maria Nowak - kandydatka do Sejmu z listy PiS i Marek Kopel - kandydat do Sejmu z list KO mówi o zmianach podatkowych i ich wpływie na samorządy
Maria Nowak - kandydatka do Sejmu z listy PiS i Marek Kopel - kandydat do Sejmu z list KO mówi o zmianach podatkowych i ich wpływie na samorządy
Zaproponowane przez rząd zmiany podatkowe wywołują dyskusję. W sierpniu w Chorzowie odbyły się obrady okrągłego stołu w sprawie zmian przepisów dotyczących podatku PIT. Prezydent Chorzowa, Andrzej Kotala, mówił o negatywnych konsekwencjach tych zmian dla samorządów. O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy kandydatów do Sejmu z Chorzowa - Marię Nowak, czyli 5 na liście PiS-u oraz Marka Kopla - 8 na liście Koalicji Obywatelskiej.

Zmiany podatkowe i ich wpływ na samorządy

Nowa ustawa podatkowa negatywnie wpłynie na funkcjonowanie samorządów? W sierpniu, w chorzowskiej Sztygarce, odbyły się obrady okrągłego stołu w sprawie zmian prawnych zaproponowanych przez rząd. Zmiany te dotyczą zwolnienia osób do 26 roku życia z podatku dochodowego (obowiązuje od 1 sierpnia), zmniejszenia podatku dochodowego od osób fizycznych z 18 na 17 proc. (ma wejść w życie od 1 październik) oraz podwojenia kosztów uzyskania przychodów.

- To naturalne, że pomysł obniżenia podatków cieszy każdego. Moim zdaniem nie może on jednak doprowadzić do zniszczenia samorządów - alarmował Andrzej Kotala, prezydent Chorzowa.

W spotkaniu zwołanym przez prezydenta Chorzowa Andrzeja Kotalę wzięli udział prezydenci, zastępcy prezydentów i skarbnicy miast Metropolii, a także między innymi przedstawiciele Wałbrzycha, Krakowa czy Tarnowa. Według zebranych samorządowców ograniczenie wpływów do budżetu może poskutkować wycofaniem się gmin z wielu podjętych lub planowanych inwestycji.

- Wszystkie zmiany podatkowe, które obniżają podatki, są mile widziane przez pracowników. Natomiast musimy mieć na uwadze konsekwencje, jakie te zmiany będą mieć dla samorządów. Samorządy wiele stracą z powodu tych zmian - mówi Marek Kopel, kandydat do Sejmu z Koalicji Obywatelskiej, radny sejmiku śląskiego VI kadencji i były prezydent Chorzowa.

- Musimy mieć na uwadze konsekwencje, jakie te zmiany będą mieć dla samorządów. Samorządy wiele stracą z powodu tych zmian - mówi Marek Kopel, kandydat do Sejmu z Koalicji Obywatelskiej, radny sejmiku śląskiego VI kadencji i były prezydent Chorzowa.

Jak wyliczył w raporcie Związek Miast Polskich, miastom w przyszłym roku może zabraknąć ponad 7 miliardów złotych. Sam Chorzów ma stracić ponad 20 milionów złotych w związku ze zmianami przepisów podatkowych. Na konto pracowników w związku ze zmianami ma trafiać wyższe wynagrodzenia przy tej samej wysokości pensji.

- W Chorzowie, zmiany podatkowe spowodują duże problemy finansowe. Przykładem może być podwyżka w oświacie, która nie będzie miała pokrycia w subwencji oświatowej. Inna sprawa to planowana przez rząd podwyżka minimalnego wynagrodzenia, która wpłynie też na wzrost wysokość usług, które miasto zleca wykonawcom. To wszystko będzie dużym obciążeniem dla miasta. Efektem tego oczywiście będzie obniżenie tempa rozwoju, tempa zmian. Pod dużym znakiem zapytania będzie też realizacja dużych inwestycji, takich jak budowa stadionu. Nie wyobrażam sobie, by w takiej sytuacji miasto mogłoby sobie pozwolić na taką inwestycję – dodaje Marek Kopel, kandydat na posła.

- Jeżeli z powodu decyzji rządu następuje uszczerbek w finansach samorządów, to państwo powinno znaleźć sposób na jego wyrównanie np. wpływami z podatku VAT. Musimy pamiętać, że samorządy są bardzo ważne dla kraju, dla rozwoju Polski. Jeżeli w miastach nie będzie pozytywnych zmian, to w Polsce też ich nie będzie – podsumowuje Marek Kopel.

Zobaczcie koniecznie

O komentarz w sprawie przygotowanych przez rząd zmian podatkowych poprosiliśmy także Marię Nowak, kandydatkę PiS do Sejmu z Chorzowa. Jak sama podkreśla, bardzo dziwi ją reakcja tak zwanych „środowisk liberalnych” na obniżkę podatków. To według posłanki kolejny dowód na brak wiarygodności opozycji.

- Platforma Obywatelska w swoich programach zapowiadała obniżkę podatków, zaś gdy rządziła, podwyższała je. Teraz, gdy rząd Prawa i Sprawiedliwości obniża podatki usiłują oni wmówić mieszkańcom, że to jest dla nich niekorzystne. W dłuższej perspektywie wszystkie te działania są nie tylko korzystne ale nawet niezbędne. Dla przykładu wielu młodych ludzi opuszczało Polskę, by szukać lepiej płatnej pracy poza granicami. Obecnie brakuje już rąk do pracy – zwolnienie z podatku zachęci ich do pracy na terenie naszego kraju - zauważa Maria Nowak, kandydatka PiS do Sejmu w okręgu katowickim.

Maria Nowak podkreśla z kolei, że obniżka podatków na pewno pozytywnie wpłynie na sytuację finansową mieszkańców, a to przełoży się na sytuację gmin. Większe środki, jakimi będą dysponowali mieszkańcy, to większe obroty w sklepach, więcej ludzi w restauracjach, u fryzjera itd.

- To oczywiście wpłynie na kondycję firm działających w Chorzowie. Nie jest też prawdą, że koszty obniżki podatków są w głównej mierze przerzucone na samorząd. Koszt obniżenia podatku PiT to rocznie około 12 miliardów złotych, które zostaną w kieszeni obywateli. Udział samorządów w podatku PiT wynosi 38 proc. Oznacza to, że na każde 100 zł które przysłowiowemu Kowalskiemu zostanie w portfelu, 38 złoty uszczupli dochody gminy, zaś 62 zł budżet państwa. Należy jednak pamiętać, że po 4 latach rządów Prawa i Sprawiedliwości mamy najniższe bezrobocie oraz wzrosły płace. Oznacza to, że wzrosły też kwoty, jakie z tytuły podatku PiT wpływają do budżetu miasta. W ostatnich latach dochody ogólne Chorzowa wzrosły o 43 proc. W 2014 roku Chorzów z podatku PiT otrzymał 105 milionów zł, zaś w 2018 133 miliony. Ale dochody miasta to nie tylko PiT, z innych tytułów trafiają do miasta różne środki, np. ostatnio z budżetu państwa otrzymaliśmy ponad 14 milionów złotych na remont ul. 3 Maja. Należy też pamiętać, że w czasie trwania programu 500+ do miasta trafiło już około 200 milionów złotych, które w dużej mierze wpłynęły na poprawę sytuacji chorzowskich firm. To przekłada się na podatek CIT, który również w części trafia do budżetu miasta. Zaplanowany w kolejnych latach wzrost płacy minimalnej również będzie zwiększał dochody z tytułu podatku PiT, jakie będą trafiały do budżetu Chorzowa - podkreśla Maria Nowak.

- Nie jest też prawdą, że koszty obniżki podatków są w głównej mierze przerzucone na samorząd. Koszt obniżenia podatku PiT to rocznie około 12 miliardów złotych, które zostaną w kieszeni obywateli - mówi Maria Nowak.

Maria Nowak zauważa, że obniżka podatków nie wpłynie na zahamowanie rozwoju miasta, jednak warunkiem dobrego rozwoju jest właściwe wydatkowanie środków budżetowych. Niestety, według posłanki większość inwestycji jakie realizuje prezydent miasta Chorzowa jest inwestycjami kosztotwórczymi nie zaś prorozwojowymi.

- Dla przykładu – stworzenie Muzeum Hutnictwa, które pochłonie wiele milionów złotych, spowoduje, że w kolejnych latach w budżecie trzeba będzie znaleźć kolejne miliony na jego funkcjonowanie. Tymczasem obwodnica centrum miasta, która może otworzyć dla inwestorów tereny poprzemysłowe, ciągle nie może doczekać się realizacji, a nawet prezydent wykreślił ją z Wieloletniej Prognozy Finansowej. Oczywiście przyjemnie będzie mieć nowoczesne muzeum, ale jak bardzo przyczyni się ono do rozwoju miasta… Ważne jest prawidłowe stawianie priorytetów - podkreśla Maria Nowak

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chorzow.naszemiasto.pl Nasze Miasto