Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zbliża się kolejny Bieg Katorżnika w lublinieckim Kokotku. Pobiegną Polacy, Niemcy, Brytyjczycy a nawet Ukrainiec i Fin

Piotr Ciastek
Piotr Ciastek
Zbliża się kolejny Bieg Katorżnika w lublinieckim Kokotku. Pobiegną Polacy, Niemcy, Brytyjczycy a nawet Ukrainiec i Fin
Zbliża się kolejny Bieg Katorżnika w lublinieckim Kokotku. Pobiegną Polacy, Niemcy, Brytyjczycy a nawet Ukrainiec i Fin zmierzymyczas.pl
Już w sobotę 13 sierpnia w lublinieckim Kokotku rozpocznie się siedemnasta edycja Biegu Katorżnika. Organizatorzy szykują kolejną morderczą trasę i zachęcają do zapoznania się z istotnymi informacjami dotyczącymi biegu.

Miłośnicy biegania w błocie, przeprawiania się przez bagna i brodzenia w wodzie zaczynają odliczać godziny do startu 17. Biegu Katorżnika. Chętni do udziału w biegu przekonają się niebawem na ile prawdziwe były zapowiedzi organizatorów, że nie tylko pot i łzy, ale naprawdę dużo ran, skręceń, zerwań, stłuczeń, hipotermii i zasłabnięć czeka wszystkich na trasie.

– Pomimo przebywania w wodzie dręczyć Was będzie pragnienie, a w chwilach słabości nie otrzymacie pomocy. Mimo to będziecie z mozołem przedzierać się przez chaszcze i błota by na mecie otrzymać jeden z najcięższych medali świata. Chociaż jest tylko szarą podkową to z dumą będziecie ją eksponować na solidnym kołku wbitym w ścianę, a na drugi dzień w podartej czarnej koszulce będziecie paradować po mieście. Żeby to wszystko nastąpiło szczęśliwie dojedźcie do Lublińca - zachęca Zbigniew Rosiński z WKB Meta, który jest organizatorem biegu.

Jak dojechać?

Przypominamy, że jadący od Warszawy, Poznania, Opola nie powinni wjeżdżać do centrum miasta tylko kieruować się obwodnicą na Katowice. Wjazd do dzielnic Posmyk/Kokotek odbywa się z drogi nr 11, drugi zjazd w lewo po minięciu torów kolejowych. Jadąc od Tarnowskich Gór trzeba skręcić w prawo około 1 km od witacza Lubliniec. Miejsce zawodów ma adres: ul. Posmyk 5. Parkingi i miejsca na namioty jak poprzednio będą usytuowane zaraz po zjeździe na dawnych boiskach (możliwość rozbicia namiotów). Busy i autobusy staną na parkingu asfaltowym. Do Przystani Oblackiej - która ciągle się przeobraża - i biura zawodów będzie do przejścia około 150 m.

Tradycyjna grochówka będzie wydawana od godz. 10:15 przy hotelu od strony jeziora. Będzie tam też możliwość zakupu innego pożywienia i napojów oferowanych przez restaurację.

Biuro zawodów jak przed rokiem mieści się w hali sportowej. Tutaj trzeba odebrać pakiet startowy. Każda godzina startu będzie miała oddzielne stanowisko. – Podajemy swój numer startowy, pokazujemy dokument do weryfikacji, podpisujemy oświadczenie, odbieramy pakiet i możemy przygotowywać się do zabawy, startu lub zwiedzać okolicę. By odebrać pakiet za kogoś należy przedstawić ksero lub zdjęcie dowodu właściciela pakietu. Zakupić pamiątki można na miejscu, a posilić się w restauracji Przystań Oblacka. Depozyt będzie można zostawić w biura zawodów. Na piersi przyczepiamy numer z chipem, umieszczony na plecach może być nie odczytany na mecie - instruuje Zbigniew Rosiński.

Ważna jest godzina startu

Każda grupa startujących ma przypisane dla siebie numery, dodatkowo mają oznaczoną godzinę startu. One są podstawą do weryfikacji przed wejściem do strefy startu. Start będzie zlokalizowany jak w większości poprzednich edycji na plaży (dzieci jak zawsze przy bramie na dole po przeciwnej stronie hotelu niż plaża). Trasa jest otaśmowana (na jeziorach czy w trzcinach tylko jednostronnie wskazując kierunek). Wyjście poza taśmy, ominięcie i nie pokonanie przeszkody będzie skutkowało dyskwalifikacją. Decyzje sędziego są ostateczne i nie będą dokumentowane ukaranym. Po przekroczeniu mety uczestnicy otrzymują podkowę. Jedynie pierwsze trójki proszone są po przekroczeniu mety do udania się bezpośrednio na podium. W takim stanie będziecie bardziej fotogeniczni.

W przypadku kontuzji są dwa miejsca na trasie – drugie jezioro i dwururka (punkt odżywczy) - z których można zostać ewakuowanym. Bądźcie ostrożni! W tym roku zakwalifikowano do startu 950 osób w tym 189 dzieci. Do Lublińca przyjedzie na bieg 13 Austriaków, 6 Niemców, 2 Słowaków, Brytyjczyk, Ukrainiec, oraz Fin.

od 7 lat
Wideo

21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Zbliża się kolejny Bieg Katorżnika w lublinieckim Kokotku. Pobiegną Polacy, Niemcy, Brytyjczycy a nawet Ukrainiec i Fin - Lubliniec Nasze Miasto

Wróć na czestochowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto