Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zapraszają do Ochronki

Patrycja Szewczyk
Nauka na wesoło. Od lewej Dawid Gągała, Elżbieta Kowalczyk (nauczycielka), Justyna Nocuń i Ewelina Ciupa.  PATRYCJA SZEWCZYK
Nauka na wesoło. Od lewej Dawid Gągała, Elżbieta Kowalczyk (nauczycielka), Justyna Nocuń i Ewelina Ciupa. PATRYCJA SZEWCZYK
Choć uroczyste otwarcie świetlicy dla dzieci i młodzieży Ochronka w Garnku odbędzie się dopiero w najbliższą niedzielę, zajęcia dla dzieci są organizowane od początku wakacji.

Choć uroczyste otwarcie świetlicy dla dzieci i młodzieży Ochronka w Garnku odbędzie się dopiero w najbliższą niedzielę, zajęcia dla dzieci są organizowane od początku wakacji.

W domu katechetycznym przy plebanii w każdy wtorek odbywają się lekcje języka angielskiego.
Pomysłodawcą i organizatorem zajęć jest Stowarzyszenie Rodzin Katolickich w Garnku. Nauka w czasie wakacji okazała się strzałem w dziesiątkę. Młodsze dzieci nie miały jeszcze kontaktu z językiem obcym. W gimnazjach uczniowie język niemiecki, angielski mają raz w tygodniu zaledwie przez godzinę. Kiedy ksiądz po mszy świętej ogłosił, że w świetlicy będą prowadzone zajęcia z angielskiego, wielu rodziców zainteresowało się tą ofertą.

– Mama przekonała mnie, że znajomość angielskiego może mi się przydać kiedyś w przyszłości – mówi Monika Piasecka z Piasku. – To była nasza wspólna decyzja. W roku szkolnym też tu będę przychodzić na zajęcia.

Uczęszczają tu dzieci z Garnka i jego okolic. Już na początku zostały podzieleni na dwie grupy. Młodsza – w wieku od 7 do 10 lat. Starsza – od 11 do 13 lat. Zajęcia trwają dwie godziny z piętnastominutową przerwą na odpoczynek. Pierwsza grupa ma zajęcia od godziny 15 do 17, potem przychodzi druga i kończy lekcję o godz. 19.

Młodsi uczą się języka poprzez zabawę. Rysują, grają w piłkę, śpiewają piosenki. Starsi wolą prawdziwą naukę, z poznawaniem zasad gramatyki.

– Chcę, by dzieci na tyle opanowały angielski, by móc się odnaleźć w różnych sytuacjach. Muszą wiedzieć, jak kupić bilet na lotnisku, zamówić danie w restauracji, zapytać o drogę w obcym mieście – wyjaśnia Elżbieta Kowalczyk, prowadząca zajęcia w świetlicy. – Przygotowujemy wspólnie menu, układamy krzyżówki, improwizujemy różne scenki.

Dzieciom podoba się taka forma nauki.
– Pół na pół – zabawa i nauka. Gdyby tak samo wyglądały lekcje w szkole, na pewno mielibyśmy lepsze stopnie – twierdzi Natalia Lechnata z Garnka.
Zajęcia odbywają się w ramach ogólnopolskiego programu „English Teaching” przy finansowym wsparciu Polsko-Amerykańskiej Fundacji Wolności. Dzieci będą z nich korzystać do końca tego roku kalendarzowego. Chyba że uda się znaleźć sponsora, wtedy na pewno nauka będzie kontynuowana. Tymczasem dzieci mają swoje pomysły na to, co jeszcze chciałyby robić w Ochronce. Zajęcia teatralne, muzyczne, może jakaś dyscyplina sportowa, albo język niemiecki dla odmiany – wymieniają.

od 7 lat
Wideo

Krzysztof Bosak i Anna Bryłka przyjechali do Leszna

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czestochowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto