Siatkarki SPS Politechniki Częstochowskiej walczyć będę o awans do serii B! To, co jeszcze tydzień temu było raczej mało prawdopodobne, stało się faktem. W ostatniej kolejce serii B nasz zespół podejmowany był przez Szkołę Mistrzostwa Sportowego w Sosnowcu. By myśleć o zachowaniu szansy na grę w barażach o ekstraklasę, akademiczki musiały pokonać rywalki i liczyć, że w konfrontacji ze Startem Łódź, noga podwinie się zajmującemu do tej pory drugą lokatę w tabeli MMKS Dąbrowa Górnicza.
Pierwsze zadanie zostało wykonane w stu procentach. Częstochowianki wygrały przekonująco, chociaż w pierwszej partii, popełniły sporo błędów. Przede wszystkim szwankował odbiór zagrywki. SPS stracił kilka cennych punktów w jednym ustawieniu, co doprowadziło do nerwowej końcówki. Ostatecznie inauguracyjna partia padła łupem naszego zespołu.
W kolejnych setach akademiczki zagrały już bardziej uważnie i spokojnie. Na początku każdego z setów uzyskiwały sporą przewagę i tylko kontrolowały przebieg wydarzeń na parkiecie.
– Mecz nie stał na wysokim poziomie. Najważniejsze było jednak zwycięstwo. Tylko sukces najwyższych rozmiarów dawał nam cień nadziei na grę o serię. Oczywiście nie wszystko od nas zależało. Z niecierpliwością oczekiwaliśmy na wieści z Łodzi. Kiedy nadeszły, byliśmy bardzo zadowoleni.
Potwierdziła się stara reguła, że aby osiągnąć cel, należy walczyć do samego końca – powiedział trener SPS Rafał Bogus.
Już w najbliższy weekend siatkarki Politechniki rozegrają pierwszy dwumecz barażowy (gra toczy się do trzech zwycięstw) z Dalinem Mysłowice.
SMS I SOSNOWIEC – SPS POLITECHNIKA CZĘSTOCHOWSKA 0:3 (25:27, 21:25, 19:25)
SPS: Kaczmarek, Węcławek, Starzyk, Kasprzyk, Król, Fedorów – Fortuna, Burchart, Cupisz, Marszałek.
Ważna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?