Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zabójstwo w Borowcach. Znamy wstępne wyniki sekcji zwłok Sprawca strzelał kilkanaście razy, ofiary miały dziesięć ran postrzałowych

Bartłomiej Romanek
Bartłomiej Romanek
Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE Bartłomiej Romanek
Prokuratura Okręgowa w Częstochowie przedstawiła wstępne wyniki sekcji zwłok ofiar brutalnego zabójstwa w Borowcach w powiecie częstochowskim. Jak udało się dowiedzieć Dziennikowi Zachodniemu, sprawca oddał w kierunku prawdopodobnie kilkanaście strzałów. Ofiary miały w sumie 10 ran postrzałowych w "okolicach wrażliwych dla życia". Policja nadal poszukuje podejrzanego, 52-letniego Jacka Jaworka, za którym wydano list gończy.

Prokuratura Okręgowa w Częstochowie przedstawiła wstępne wyniki sekcji zwłok ofiar sobotniej zbrodni, do której doszło w Borowcach pod Częstochową. Zastrzelono tam 44-letnie małżeństwo i ich 17-letniego syna. O morderstwo podejrzany jest 52-letni Jacek Jaworek, brat zastrzelonego 44-latka.

Sekcję wykonano w Zakładzie Medycyny Sądowej Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu.

- Sekcja zwłok potwierdziła wcześniejsze przypuszczenia, że przyczyną śmierci wszystkich trzech osób były rany postrzałowe. W sumie stwierdzono ich 10 - mówi prokurator Krzysztof Budzik, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Częstochowie, który ze względu na dobro śledztwa nie ujawnia, ile ran miały poszczególne ofiary.

Prokuratura nie ujawnia również, gdzie zostały trafione zamordowane osoby, ale mówi o "okolicach wrażliwych dla życia", co może sugerować, że sprawca nie działa przypadkowo, a oddając strzał, myślał o pozbawieniu życia swoje ofiary.

- Jeżeli chodzi o broń, to zgodnie z wcześniejszymi przypuszczeniami strzały oddano z broni kaliber 7,65 mm, ale aby określić jej dokładny rodzaj będą potrzebne dodatkowe analizy - dodaje prokurator Krzysztof Budzik.

Jak udało się nam dowiedzieć, sprawca na miejscu zbrodni oddał prawdopodobnie kilkanaście strzałów, ale nie wszystkie osiągnęły cel. Ile ich dokładnie było? To będzie można ustalić po rekonstrukcji zdarzeń, bo niewykluczone, że niektóre kule mogły zostawić więcej niż jeden ślad.

Trwają poszukiwania sprawcy. Wczoraj policja wystosowała apel do mieszkańców Dąbrowy Zielonej o niewchodzenie do lasów w godzinach wieczornych i nocnych. Policja chce wykorzystać specjalistyczny sprzęt do poszukiwań, choć nie zdradza szczegółów.

- Zwracamy się z prośbą do mieszkańców gminy Dąbrowa Zielona w powiecie częstochowskim oraz innych osób, aby w godzinach 18.00-6.00 przez kilka kolejnych dni unikali lub całkowicie powstrzymali się od przebywania na terenach leśnych w tej miejscowości. Ma to związek z działaniami służb w zakresie poszukiwań Jacka Jaworka oraz użyciem w tym miejscu specjalistycznego sprzętu - zaapelowała śląska policja na Facebooku w czwartek (15 lipca)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czestochowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto