Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wyrazów: Tor jest dostępny tylko za opłatą. Taką decyzję podjął Automobilklub [ZDJĘCIA]

Bartłomiej Romanek
Miłośnicy motorsportu w całym naszym regionie są oburzeni decyzją Automobilklubu Częstochowskiego, który kilka tygodni temu zamknął słynny tor w Wyrazowie, gdzie pierwsze kroki w gokartach stawiał sam Robert Kubica.

– To absurd – mówi jeden z kierowców, który wielokrotnie trenował w Wyrazowie. – Gdyby jeszcze te pieniądze zostały wykorzystane na remont toru, ale dobrze wiemy, że to tylko sposób na nabijanie kasy Automobilklubu.

Oburzenie jest ogromne, bo tor w Wyrazowie był od wielu lat znany jako poligon doświadczalny dla kierowców amatorów, ale nie tylko. Przyjeżdżali tutaj potrenować ludzie z południowej Polski, często jadąc nawet ponad 200 kilometrów.

Teraz nie będą już robili takich wycieczek, bo Automobilklub postawił przy wjeździe bramę i zamontował monitoring. Na tablicy znajduje się informacja, że regulamin korzystania z toru można znaleźć na stronie Automobilklubu, na której znajdujemy napis wielkimi czerwonymi literami z informacją, że „zabrania się korzystania z toru (...) pod rygorem sankcji przewidzianych przepisami prawa”.

Według załączonego cennika, za godzinę jazdy samochodem trzeba zapłacić 50 zł, wypożyczenie całego toru na godzinę kosztuje 100 zł, a na cały dzień (impreza prywatna) 800 zł.

Automobilklub Częstochowski twierdzi, że tor został zamknięty nie po to, żeby zarabiać na nim pieniądze, ale po to, żeby było na nim bezpieczniej. Pracownicy ACz przypominają, że kilka lat temu była już w tym miejscu zamontowana brama, ale wtedy została wyrwana. Dlatego teraz sięgnięto po monitoring.

– Dzięki temu na torze będzie bezpieczniej, bo wiemy, kto z niego korzysta w danej chwili. Poza tym kierowcy pozostawiają bałagan, np. zużyte opony. Musimy jakoś pokryć koszty porządkowania tego terenu – tłumaczy Marcin Brendzel, koordynator ds. toru w Wyrazowie.

Fanów motorsportu, gokartów i motocyklistów ta argumentacja nie przekonuje. Internetowe fora aż huczą od komentarzy nieprzychylnych dla Automobilkubu.

Zdaniem znawców sportów motorowych, zamknięcie toru i podyktowanie wysokich cen spowoduje, że stracą na tym wszyscy – i kierowcy, i Automobilklub.

– Jeśli właściciel toru poczyni tam niebawem inwestycje, to w porządku. Natomiast jeśli opłata ma być tylko zastrzykiem gotówki i nie pójdą za tym żadne zmiany, to nawet 50 zł jest kwotą za dużą jak na panujące tam warunki. Za ok. 100-200 zł za 25 minut jazdy można „pobawić” się na czeskich obiektach pokroju Automotodrom Brno czy Autodrom Most. W cenę wliczone jest zabezpieczenie, obsługa i każdy ma okazję pojeździć na torze, na którym rywalizują czołowe wyścigowe serie w Europie – mówi Tomasz Helman, organizator eventów na torach wyścigowych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czestochowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto