MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Wypoczynek w nagrodę

Barbara Błaszczyk
Irenie Huk, Mariannie Holak i Oli Maślak bardzo podobała się wizyta w częstochowskim magistracie i to, że mogły się przez chwilę poczuć jak radni w Sali Sesyjnej.
Irenie Huk, Mariannie Holak i Oli Maślak bardzo podobała się wizyta w częstochowskim magistracie i to, że mogły się przez chwilę poczuć jak radni w Sali Sesyjnej.
Piętnaścioro polskich dzieci z Ukrainy spędza tegoroczne wakacje w Poraju. Ich przyjazd do Polski był możliwy dzięki Towarzystwu Miłośników Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich i finansowemu wsparciu częstochowskiego ...

Piętnaścioro polskich dzieci z Ukrainy spędza tegoroczne wakacje w Poraju. Ich przyjazd do Polski był możliwy dzięki Towarzystwu Miłośników Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich i finansowemu wsparciu częstochowskiego Urzędu Miasta.

DZ spotkał grupę małych kresowian na wycieczce w Częstochowie, gdzie oprócz zwiedzania miasta i klasztoru na Jasnej Górze dzieci mogły się przekonać jak funkcjonuje częstochowski Urząd Miasta, a nawet zasiąść w fotelach miejskich rajców. - Bardzo wygodnie - chwaliła Ola Maślak. Koloniści otrzymali od władz miejskich drobne prezenty, mogli też obejrzeć film ukazujący najciekawsze miejsca w mieście. Dzieciom bardzo podobała się Częstochowa.

- To bardzo ładne miasto i przyjaźni ludzie - mówi Marta Prima. - Nigdy nie byłam na Jasnej Górze, dlatego najbardziej się cieszę, że będę mogła zobaczyć klasztor i to jeszcze w takim momencie, kiedy jest tu tylu pielgrzymów.

- Grupa polskich dzieci wypoczywa w Ośrodku Sportów Wodnych w Poraju. - Szkoda tylko że pogoda nam nie dopisuje - mówi Maria Naryżewska, opiekunka grupy, bo mamy doskonałe warunki do uprawiania sportów wodnych i opiekę ratowników. Na razie możemy korzystać jedynie z rowerów wodnych. Mamy nadzieję, że pogoda się poprawi i będziemy mogli korzystać z uroków zalewu w Poraju. - Dzieci przyjechały do Polski ze Lwowa, Żółkwi, Tarnopola i Kulikowa.

Jak mówi Barbara Baczyńska, wakacje tutaj to nagroda dla tych, którzy wytrwale uczyli się języka polskiego. - We Lwowie mamy dwie polskie szkoły średnie i tam bez przeszkód dzieci mogą się uczyć. Te spoza Lwowa często uczęszczają do szkółek tworzonych przy polskich parafiach. To zupełnie dobrowolne zajęcia. Często przychodzą na nie dzieci z rodzin mieszanych lub takie, których dziadkowie byli Polakami, a teraz najmłodsi chcą poznawać język przodków. To właśnie polskie parafie wytypowały nam dzieci, które najlepiej się uczyły polskiego i właśnie one tu przyjechały. Chcemy bowiem, by oprócz nauki języka polskiego na Ukrainie, mogły doskonalić język także w Polsce - mówi Barbara Baczyńska. Polskie dzieci z Ukrainy przebywać będą w Poraju do 18 sierpnia.

od 7 lat
Wideo

Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czestochowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto