MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Wynik nie odzwierciedla tego co działo się w czasie meczu

Krzysztof Suliga
Peter Ljung bardzo dobrze zaprezentował się w 9. biegu, podwójnie wygrywając w parze z Gregiem Hancockiem.
Peter Ljung bardzo dobrze zaprezentował się w 9. biegu, podwójnie wygrywając w parze z Gregiem Hancockiem.
Po meczu Włókniarza Złomrex z RKM-em Rybnik można było mieć mieszane uczucia. Kibice nie mogli narzekać na brak emocji na torze. Najpierw prowadzili goście, później było remisowo, a w końcu gospodarze opanowali ...

Po meczu Włókniarza Złomrex z RKM-em Rybnik można było mieć mieszane uczucia.

Kibice nie mogli narzekać na brak emocji na torze. Najpierw prowadzili goście, później było remisowo, a w końcu gospodarze opanowali sytuację i dyktowali warunki, wygrywając w efekcie 55:35. Okazało, się, że rybniczanie, którzy teoretycznie dysponują najsłabszym składem w ekstralidze wcale nie muszą być tłem dla rywali.

Początkowo nie potrafił nawiązać walki Mateusz Szczepaniak. W pierwszym występie przyjechał za plecami Pawlaszczyka i Druchniaka, w drugim udało mu się wygrać z Czerwińskim, w trzecim dojechał do mety na końcu stawki. Dopiero w ostatnim występie zasłużył na brawa częstochowskich kibiców. Wyszedł spod taśmy jak strzała zdobywając wspólnie z Hancockiem 5 pkt.

- Mateusz miał problemy z prądem. Okazuje się, że im większa technika, tym większa awaryjność. Kiedy zmienił motocykl pojechał zupełnie inaczej - mówi trener Jan Krzystyniak.

Wszyscy czekali na debiut w barwach Włókniarza Petera Ljunga. Pierwszy start nie był udany, choć pokazał w nim ogromną waleczność. Przegrał pierwszy łuk, lecz na drugim ostro zaatakował przy krawężniku Gizatulina. W końcu stracił jednak trzecią pozycję po taktycznej zagrywce Rosjan. W drugim występie nie poradził sobie z Gafurowem i Pawlaszczykiem. Przełamał się dopiero w trzecim biegu startując z pierwszego toru. Pokonał w nim Poważnego i Gafurowa. Nieźle zaprezentował się też w ostatnim wyścigu, choć zdobył tylko jeden punkt.

Po meczu powiedział, że musi przystosować motocykle do polskich torów, ponieważ są na nie zbyt słabe.

- W ostatnich latach praktycznie wszyscy zagraniczni zawodnicy mieli na początku w polskiej lidze spore problemy. I to niezależnie od tego, w której lidze startowali. Nasze tory są bardziej przyczepne niż w Anglii czy Szwecji. Też uważam, że Ljung musi coś zmienić w motocyklach - twierdzi Krzystyniak.

Został wstawiony do składu, ponieważ w meczu z drużyną z niższej półki na własnym torze można go było bezpiecznie sprawdzić. We Wrocławiu pojedzie raczej Sławomir Drabik, który doszedł już do porządku ze sprzętem, czego efektem było ponad dziesięć punktów zdobytych w lidze czeskiej.

Przed meczem w Rzeszowie Sławek założył nowe terystory (akumulatory motocyklowe - red.). Okazało się, że był to niewypał. Mówiłem mu, że jeżeli coś jest dobre, choć nawet długo używane, to przed ważnymi zawodami się tego nie zmienia - dodaje Krzystyniak.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świątek w finale turnieju w Rzymie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czestochowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto