Wymienili mosty na szlaku kolejowym między Częstochową a Opolem. Przęsła pochodzą z mostu kolejowego w Krakowie

Inwestycja w nowe mosty w dzielnicach Gnaszyn i Stradom poza efektem technicznym, poprawiła też estetykę obiektu. Przez wspomniane odcinki kursują pociągi pasażerskie między innymi do Warszawy, Opola, czy Wrocławia. Tą trasą poruszają się także składy towarowe.

- Po przygotowaniu nowych przyczółków, w kwietniu zostało zamontowane przęsło na jednym torze. Stalowa konstrukcja przyjechała z Krakowa, po demontażu mostu kolejowego nad Wisłą. Po zakończeniu prac torowych i sieciowych, w lipcu pociągi pojechały po wymienionej konstrukcji i nowym torze, a prace przeniosły się na sąsiednie przęsło i tor. W październiku zakończono prace i wykonano próbne obciążenie - tłumaczy Katarzyna Głowacka z zespołu prasowego PKP w Częstochowie.

Od kilku dni składy kursują dwutorowo z rozkładową prędkością 120 km/h.

- Od grudnia 2021 r. pociągi jeżdżą też po przebudowanym moście w Częstochowie Gnaszyn. PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. wymieniły konstrukcję – wykorzystano przęsło z krakowskiego mostu. Na obiekcie zamontowano nowe tory - przypomina Katarzyna Głowacka.

Wartość prac na obu mostach to ok. 10,3 mln zł.

Obiekty z kolejowych magistrali, po szczegółowym przeglądzie lub dodatkowych pracach, są wykorzystywane na innych liniach. Po sprawdzeniu przez specjalistów, nie tylko podkłady i szyny, ale duże konstrukcje mostów nadal służą kolei i są istotnym ogniwem sieci kolejowej.

- To racjonalne gospodarowanie dobrymi jeszcze materiałami i optymalne korzystanie ze środków programu utrzymaniowego. Z mostu nad Wisłą w Krakowie, który został zastąpiony nową przeprawą, ponownie wykorzystano 12 przęseł. Po renowacji przeznaczono je na wiadukty i mosty, m.in. w Wojkowicach w woj. śląskim oraz nad rzeką Wyderką w Janinowie na linii Herby Nowe – Kępno. W Zagórzu na Podkarpaciu krakowskie elementy zastąpiły wysłużony most kolejowy nad Sanem. Są wykorzystane także na wiaduktach kolejowych w Krasnymstawie i Rykach na Lubelszczyźnie - podsumowuje Katarzyna Głowacka.