MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Wydobyć się z bagna

Krzysztof Suliga
Czy po czterech sezonach spędzonych w IV lidze Raków powróci do grona trzecioligowców? Wszyscy sympatycy częstochowskiego klubu wierzą, że tak. Jak i w to, że w kolejnych latach drużyna nie utknie na szczeblu rozgrywek.

Czy po czterech sezonach spędzonych w IV lidze Raków powróci do grona trzecioligowców? Wszyscy sympatycy częstochowskiego klubu wierzą, że tak. Jak i w to, że w kolejnych latach drużyna nie utknie na szczeblu rozgrywek.

Dziś trzeba zrobić jednak wielki krok i wygrać rewanżowy mecz barażu z Koszarawą Żywiec.
Pierwsze spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem. W przypadku powtórzenia tego rezultatu zespoły czeka dogrywka, a jeśli nie da ona efektu, o wszystkim rozstrzygną rzuty karne. Każdy bramkowy remis daje awans Koszarawie.

– Wierzę, że przy licznym gronie kibiców stać nas na awans. Na boisku w Żywcu oba zespoły zagrały dosyć ostrożnie. W rewanżu gra musi być bardziej ofensywna – mówi trener Rakowa Andrzej Samodurow.
Obie drużyny grały w Żywcu pod dużą presją, co pozbawiało je swobody. Podobnie będzie chyba i na stadionie Rakowa.

– Wygra zespół, który się bardziej uspokoi. Mamy nadzieję, że starsi zawodnicy będą studzili młodszych. Wszyscy wiedzą o co grają – dodaje szkoleniowiec.

Kapitan Rakowa Krzysztof Kołaczyk deklaruje, że drużyna włoży w ten mecz całe serce i zaangażowanie. Uważa, że przy takiej stawce nie można się spodziewać pięknego widowiska i wirtuozerii w grze, a jeden błąd może zadecydować o losach awansu.

– Bramki paść muszą, jeśli nie w regulaminowym czasie gry, to w karnych – mówi Kołaczyk.
Na stadionie spodziewane są tłumy kibiców, jakich dawno tam nie oglądano. Do poniedziałku sprzedano ponad 2 tys. biletów. A do sekretariatu klubu ciągle przychodzą nowi chętni, którzy kupują po kilka wejściówek. Pojedynek może oglądać maksymalnie 6 tys. widzów.

– Na pewno będzie to mecz niestandardowy; największa szansa od kilku lat, żeby wydobyć się z tego bagna. Przygotowaliśmy oprawę jakiej chyba jeszcze na Rakowie nie było. Jeśli uda się wszystko zrealizować, będzie całkiem niezłe widowisko. Myślę, że zawodnicy zrobią swoje i będziemy mogli się cieszyć z awansu do III ligi, a za rok podbijać drugi front – twierdzi Grzegorz „Element” Chrząszcz z Klubu Kibica Raków Częstochowa. – Wydaje mi się, że trema zeszła z piłkarzy w przerwie meczu w Żywcu. W drugiej połowie widać było, że Koszarawa nie jest aż tak strasznym rywalem, jak się o nim mówiło. Ze względu na małe boisko, Raków nie mógł grać swojego, czyli rozgrywać akcji skrzydłami.
Pierwsza nagroda dla klubu za awans to 100 tys. zł od Związku Przemysłowego Donbasu. Poinformował o tym Konstanty Litwinow, przedstawiciel ZPD w Polsce. Twierdzi, że premia to zapowiedź przyszłej współpracy Donbasu z Rakowem.


Wczoraj odbyła się prezentacja projektu modernizacji Miejskiego Stadionu Piłkarskiego Raków. Koszt inwestycji wynosić będzie ok. 30 mln zł. Pierwszy etap już trwa. Do końca roku ma się zakończyć realizowany w jego ramach remont generalny budynku klubowego. Nie ma jednak co liczyć na szybką zmianę wizerunku obiektu. Kolejny etap przewidywany jest do 2008 r.

To budowa boiska treningowego ze sztuczną murawą. Na razie nie wiadomo kiedy ruszą prace. W planach jest jeszcze drugie boisko treningowe z trawiastą nawierzchnią, parkingi na prawie 270 samochodów i 6 autokarów, korty tenisowe, a także hala sportowa. Po zachodniej stronie głównej płyty powstanie budynek zaplecza z widownią dla prawie 4000 osób, w tym 200 zadaszonych miejsc.

W sumie stadion ma pomieścić 10 tys. widzów. Będzie czteromasztowe oświetlenie, monitoring i tablice świetlne. Wszystko wskazuje, że inwestycja potrwa wiele lat. Autorem projektu jest warszawska firma SPAK, która projektowała stadion Włókniarza. Więcej o inwestycji w piątkowym DZ w Częstochowie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Włókniarz Częstochowa - GKM Grudziądz. Trener Robert Kościecha

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czestochowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto