Wybory samorządowe 2014 w powiecie będzińskim.
W Będzinie w obwodowej komisji przy ulicy Wolności doszło do niecodziennego zdarzenia. Pewien mężczyzna przyszedł zagłosować, pobrał wszystkie karty do głosowania i ... uciekł. Szuka go policja.
- Oczywiście wiemy kim jest ten mężczyzna, jednak nie udało nam się go na razie znaleźć, ponieważ nie poszedł z tymi kartami do domu. Wciąż go szukamy - mówi Paweł Łotocki, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Będzinie.
SPRAWDŹCIE JAK PRZEBIEGA GŁOSOWANIE W INNYCH MIASTACH
Na tym nie koniec wyborczej komedii. Z kolei w Czeladzi do jednego z lokali wyborczych wszedł mężczyzna od którego czuć było alkohol. Mężczyzna pobrał karty, zagłosował, jednak nie chciał opuścić lokalu wyborczego ponieważ nie dostał pieczątki na rękę, która potwierdzałaby, że był w lokalu wyborczym i zagłosował. Mężczyzna zaczął się awanturować w lokalu wyborczym, dlatego też komisja postanowiła zawiadomić policję, jednak przed przyjazdem patrolu, mężczyzna uciekł.
W Mierzęcicach również doszło do małego incydentu. Jedna mieszkanka gminy zgłosiła na policję naruszenie ciszy wyborczej.
Pani twierdziła, że ktoś wrzucił do jej skrzynki ulotki wyborcze i naruszył ciszę Na miejsce został wysłany patrol policji.
- Gdy policjanci byli w drodze, kobieta zadzwoniła ponownie i poinformowała, że zaszła pomyłka. Skonsultowała się z rodziną i okazało się, że ulotki wrzucił jeden z członków jej rodziny, ale zrobił to kilka dni wcześniej - mówi Paweł Łotocki, rzecznik KPP w Będzinie.
21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?