Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wybory 2007: Łzy Zaborowskiego

Witold Pustułka
Zbyszek Zaborowski nie krył wczoraj rozgoryczenia. Decyzją „Warszawy” został skreślony z listy kandydatów LiD.
Zbyszek Zaborowski nie krył wczoraj rozgoryczenia. Decyzją „Warszawy” został skreślony z listy kandydatów LiD.
W nocy ze środy na czwartek, na kilkadziesiąt minut przed terminem rejestracji list, osobistą decyzją Wojciecha Olejniczaka skreślono ze spisu kandydatów do Sejmu w katowickim okręgu wyborczym Zbyszka Zaborowskiego, ...

W nocy ze środy na czwartek, na kilkadziesiąt minut przed terminem rejestracji list, osobistą decyzją Wojciecha Olejniczaka skreślono ze spisu kandydatów do Sejmu w katowickim okręgu wyborczym Zbyszka Zaborowskiego, lidera śląskich struktur SLD, posła na Sejm od 1993 roku. Wczoraj Zaborowski, na specjalnie zwołanej konferencji prasowej, ze łzami w oczach żegnał się ze swoimi wyborcami.

To był jakiś horror - opowiada jeden z działaczy śląskiej lewicy. - Ze Zbyszkiem w środę po południu stało się chyba coś złego, bo nie chciał wydać dokumentów potrzebnych do rejestracji list. Zamknął je w szafie i powiedział, że ich nie odda. Mało brakowało, a w ogóle nie zarejestrowalibyśmy list w katowickim okręgu wyborczym.

Przypomnijmy: Zaborowski od wielu tygodni zabiegał o pierwsze miejsce na katowickiej liście SLD. Niestety - dla niego - decyzją warszawskiej Rady Programowej Lewicy i Demokratów zadekretowano, że pierwsze miejsce w Katowicach należy się nie SLD, a Socjaldemokracji Polskiej. Osobiście walczył o to były marszałek Sejmu Marek Borowski, które to miejsce zarezerwował dla Andrzeja Celińskiego, kiedyś działacza opozycji antykomunistycznej, a teraz sympatyka lewicy. Do walki o interesy Celińskiego przekonał on też szefa Rady Programowej LiD - byłego prezydenta, Aleksandra Kwaśniewskiego.

- Uchwała śląskiego SLD to mnie rekomendowała na pierwsze miejsce w Katowicach, a poza tym w grupie śląskich koalicjantów LiD-u ustaliliśmy, że nie przyjmujemy na listy warszawskich "spadochroniarzy" - mówi rozżalony Zaborowski, który ma na myśli oczywiście związanego ze stolicą Andrzeja Celińskiego.

Apogeum konfliktu miało miejsce w środę po południu, na 9 godzin przed końcem terminu rejestracji list do Sejmu i Senatu. Do posła Zaborowskiego przyszli po niezbędne dokumenty pełnomocnicy list, a ten odmówił ich wydania. Chodziło np. o zdeponowane u niego w szafie 4 tysiące podpisów poparcia dla kandydata lewicy na senatora z katowickiego okręgu wyborczego, dziekana tutejszego Wydziału Radia i Telewizji UŚ - Krystynę Doktorowicz. Sytuacja stała się poważna, bo możliwe było zerwanie listy LiD-u w Katowicach. O wszystkim natychmiast poinformowano lidera SLD - Wojciecha Olejniczaka. Ten natychmiast zadzwonił do gliwickiego posła SLD - Wacława Martyniuka i poprosił go o mediację. Marytniuk pojechał do Zaborowskiego i po długiej rozmowie przekonał go do wydania dokumentów. Wieczorem, na osobiste polecenie Wojciecha Olejniczaka wykreślono Zbyszka Zaborowskiego z listy kandydatów do Sejmu.

Wczoraj rano Zaborowski zwołał konferencję prasową. Wyglądał na niej tak tak, jakby chwilę wcześniej przejechał po nim czołg:

- To, co stało się wczoraj z listami Lewicy i Demokratów na Śląsku nie ma nic wspólnego z... demokracją - mówił rozżalony. - Dla partii poświęciłem większość swojego dorosłego życia, a zostałem potraktowany jak sztubak. Działając w ten sposób, lewicy na pewno nie uda się przerwać hegemonii Prawa i Sprawiedliwości.

Ostatecznie liderem śląskiej listy lewicy i Demokratów będzie wspomniany Andrzej Celiński, a drugie miejsce przypadło w udziale Zbyszko Skotnicznemu, liderowi śląskich struktur Partii Demokratycznej. Dopiero na trzecim miejscu znalazł się polityk SLD - były minister środowiska, Czesław Śleziak.

W sześciu okręgach wyborczych województwa śląskiego zarejestrowano siedem komitetów wyborczych - PO, PiS, LiD, Samoobronę, PSL, LPR i Polską Partię Pracy. W okręgu katowickim, jako jedynym w naszym regionie, zgłosiła się też Partia Kobiet. Do 13 miejsc w Senacie zgłosiło się z naszego regionu 48 kandydatów - 12 w okręgu katowickim, 9 w sosnowieckim, 8 w częstochowskim, 4 w bielskim i po 6 w gliwickim i rybnickim.

Wczoraj po południu władze regionalne SLD poinformowały, że zaplanowana na

29 września inauguracja wojewódzkiej kampanii wyborczej została odwołana.


Krawat, głupcze!

Szata zdobi polityka, bardziej niż przeciętnego obywatela. Tym bardziej zdobi go w okresie kampanii wyborczej - powiedział dr Bohdan Dzieciuchowicz podczas wczorajszego spotkania w Galerii Rondo w Katowicach poświęconego garderobie polskiej klasy politycznej.

Jej przegląd nie wypada imponująco - przeważają w niej granatowe garnitury typ komunijny i mało oryginalne krawaty.

Tymczasem, co nie jest pocieszające, aż 50 procent wyborców przekonuje do danego polityka wygląd, a tylko 10 procent świadomego elektoratu zwraca uwagę na to, co mówią.

- Jednak politycy nie muszą niewolniczo trzymać się trendów mody - podkreśliła Ilona Kanclerz, stylistka zajmująca się m.in. wizerunkiem polityków. - Muszą się czuć elegancko i komfortowo.

Dzieciuchowicz, który przez 10 ostatnich lat dbał o image Leszka Balcerowicza, kategorycznie zalecił przyszłym posłom zakładanie krawatów. - Które muszą zakrywać klamrę paska - dodała Kanclerz.

Uwagom specjalistów przysłuchiwali się m.in. szef PO w regionie Tomasz Tomczykiewicz oraz Andrzej Celiński, który znalazł się na pierwszym miejscu LiD w Katowicach. Szczególnie on miał wiele do przemyślenia, bo jego koktajlowy zestaw: granatowa marynarka i szare spodnie są zdecydowanie z innej epoki.

Równie ważna jak ubiór jest mowa ciała, wszelka gestykulacja, która powinna współgrać z wypowiadanymi słowami. - Gdy mówimy o wzroście gospodarczym nasza ręka nie może nagle opaść w dół - przestrzegał Dzieciuchowicz.

Spotkaniu towarzyszył pokaz mody garniturów męskich dostępnych w sieci sklepów Eleganza.

- Grafit, najlepiej połyskujący to kolor nadchodzącego sezonu - oceniła Ilona Kanclerz.

Jeśli jej opinię wezmą sobie do serca kandydaci to możemy oczekiwać eksplozji szarości. (aga)

Wyborcze pojedynki gigantów

Już za trzy tygodnie czekają nas szóste w wolnej Polsce wybory parlamentarne. Temperatura kampanii jest coraz wyższa. Także w naszym województwie na dobre rozgorzała polityczna walka. Dzisiaj chcemy zaprezentować najciekawsze pojedynki wyborcze w sześciu okręgach województwa śląskiego.

Okręg katowicki

Kazimierz Kutz (PO)

kontra Jerzy Polaczek (PiS)

Prawdziwy pojedynek gigantów. Obydwu łączy praktycznie tylko jedno - są parlamentarzystami od 1997 roku. Poza tym wszystko ich dzieli. Kutz to mistrz szermierki słownej, gwiazda warszawskich salonów, gdzie uwielbia błyszczeć. Polaczek jest natomiast bardziej introwertykiem, lubiącym kameralne spotkania bez obecności mediów. Słynie z solidności i pracowitości. Ten pojedynek ma wyjątkowe znaczenie, bo sukces w 12-mandatowym, katowickim okręgu decyduje o prestiżu i pozycji partii, jak i posłów na całą kadencję.

Okręg bielski

Tomasz Tomczykiewicz (PO)

kontra Marian Ormaniec (PSL)

Potyczka z podtekstem. Obydwaj, już od dłuższego czasu, walczą ze sobą na szczeblu Sejmiku. Ormaniec wspiera bowiem marszałka województwa śląskiego - Janusza Moszyńskiego, którego od dłuższego czasu chce odwołać Tomczykiewicz. Ten ostatni jest liderem wojewódzkich struktur Platformy, a Ormaniec Polskiego Stronnictwa Ludowego. W ostatnich dniach Ormaniec "podkradł" swojemu rywalowi Piotra Zienca, przewodniczącego Sejmiku, który z dnia na dzień zapałał miłością do ludowców. Nie jest więc tajemnicą, że Ormaniec i Tomczykiewicz za sobą nie przepadają. Są zupełnie różnymi osobowościami, ale łączy ich jedno - wzajemna nienawiść.

Okręg gliwicki

Zbigniew Religa (PiS)

kontra Wacław Martyniuk (LiD)

Obydwaj są bardziej politykami warszawskimi niż śląskimi. Każdy z nich, na swój sposób, jest bardzo blisko związany ze swoim okręgiem, ale tak naprawdę swoje pozycje zawdzięczają doskonałym koneksjom w stolicy. Każdy z nich miałby zdecydowanie trudniejsze zadanie, gdyby gliwicką "jedynką" Platformy Obywatelskiej został prezydent Zygmunt Frankiewicz. Religa i Martyniuk, mimo że pochodzą z dwóch biegunów sceny politycznej, darzą się wzajemną sympatią i nie będą przeciwko sobie prowadzić kampanii negatywnej. Ciekawe jednak, który z nich uzyska więcej głosów?

Okręg częstochowski

Szymon Giżyński (PiS)

kontra Andrzej Grzesik (Samoobrona)

Pojedynek "pretorian" liderów ogólnopolskich liderów partii politycznych. Giżyński to ulubieniec lidera PiS Jarosława Kaczyńskiego, a Grzesik to zausznik szefa Samoobrony - Andrzeja Leppera. Obydwaj za sobą nie przepadają. Walczą na wielu płaszczyznach. Ich największym polem sporu, od wielu miesięcy,

pozostaje pozycja na Jasnej Górze. Obydwaj chcą pokazać, że mają

wśród paulinów najlepsze

kontakty.

Rybnicki okręg wyborczy

Bolesław Piecha (PiS)

kontra Henryk Siedlaczek (PO)

Do tej pory wiceminister zdrowia Bolesław Piecha patrzył na Henryka Siedlaczka z lekceważeniem. Mając bowiem ogromną władzę, wielkie możliwości, praktycznie zmajoryzował wpływy polityczne w Rybniku i okolicach. Teraz jednak sytuacja może się odwrócić. Siedlaczek, który w minionej kadencji wykazał się wręcz niesłychaną aktywnością (ponad 200 wystąpień), może okazać się dla Piechy wyjątkowo trudnym rywalem.

Okręg sosnowiecki

Grzegorz Dolniak (PO)

kontra Witold Klepacz (LiD)

Obydwaj w tej kampanii mają wiele do udowodnienia. Uchodzą za liderów swoich struktur partyjnych

w Zagłębiu, ale nie cieszą się zbytnią sympatią społeczną. Dolniak, mimo ogromnej kampanii, w ostatnich wyborach dostał tylko 12 tysięcy głosów. Klepacz wszedł do Sejmu kuchennymi drzwiami;

tylko dzięki temu, że prezydentem

Dąbrowy Górniczej został były poseł - Zbigniew Podraza. Jeśli nie uzyskają ponad 15 tysięcy głosów, mogą stracić swoje wiodące pozycje w swoich partiach.

W kraju

Kraków: Zbigniew Ziobro (PiS)

kontra Jarosław Gowin (PO)

Warszawa: Donald Tusk (PO)

kontra Jarosław Kaczyński (PiS)

Poznań: Waldy Dzikowski (PO)

kontra Zyta Gilowska (PiS)

Wrocław: Adam Lipiński (PiS)

kontra Bogdan Zdrojewski (PO)

Gdańsk: Maciej Płażyński (PiS)

kontra Sławomir Nowak (PO)

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wisla.naszemiasto.pl Nasze Miasto