Wulgaryzmy w języku polskim. Przeklinać czy nie przeklinać?
Pohamletyzujmy: przeklinać czy nie przeklinać? Na pewno można nie przeklinać. Znam sporo osób, które nie przeklinają. I mogą bez tego zupełnie dobrze funkcjonować. A to zależy od kultury osobistej, kultury bycia czy świadomości językowej. I jak są osoby, które w zasadzie nie mogą żyć bez przekleństw, tak są też osoby, które nie wyobrażają sobie, że mogłyby się bez nich obejść. Zresztą, jeśli chodzi o przeklinanie i o wulgarność, to są to dwie różne sprawy. Przeklinanie nie musi być wcale wulgarne, można np. powiedzieć "matka przeklina syna za roztrwonienie pieniędzy" albo "obyś tam nogi połamał", "idź do stu diabłów!" - to przecież też przekleństwo. Rzucanie przekleństw, klątw na kogoś to pierwsze znaczenie słowa przeklinać. Natomiast same wulgaryzmy nie służą tylko do przeklinania.