Widzów tym razem było nieco mniej niż zwykle. Wpływ na to miał upał, ale także rozpoczęcie wakacji. Ci, którzy przyszli na pewno nie żałowali, bo mimo braku w składzie Fredrika Lindgrena częstochowianie świetnie spisywali się w meczu z gorzowską Stalą i zakończyli go pewnym zwycięstwem.
Na pewno zawodnikom pomogło wsparcie trybun, które gorąco wspierały częstochowskich zawodników od pierwszego do ostatniego biegu. Włókniarz przed własną publicznością rozegra jeszcze dwa mecze w rundzie zasadniczej. Emocji będzie zapewne więcej, bo dzięki wygranej ze Stalą, częstochowianie najpewniej awansują do fazy play-off.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
