Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Włókniarz Częstochowa ma jeszcze cień nadziei na start w drugiej lidze?

Bartłomiej Romanek
Czy Włókniarz Częstochowa ma jeszcze szansą na start w przyszłym sezonie w drugiej lidze? Podobno jest cień szansy, bo w negocjacje zaangażowali się nawet politycy. Klub ma poparcie władz miasta, województwa i parlamentarzystów.

Podobno Polski Związek Motorowy jest skłonny ponownie przyznać licencję, jeśli Stowarzyszenie CKM Włókniarz Częstochowa dojdzie do porozumienia z polskimi zawodnikami, którzy startowali wcześniej w Spółce i wobec których Spółka ma zadłużenie. Jak udało się nam dowiedzieć Rune Holta ma oficjalnie zrzec się roszczeń wobec Stowarzyszenia.

Być może podobnie uczyni Mirosław Jabłoński, z którym według naszych informacji doszło do porozumienia. Kluczowa pozostaje sprawa Grzegorza Walaska, z którym prowadzone są rozmowy. Obydwaj zawodnicy mają otrzymać od Stowarzyszenia zadośćuczynienie w nietypowej formie. Klub ma od nich odkupić używane motocykle, które mają zostać przeznaczone na szkolenie młodzieży, a później zapraszać Jabłońskiego i Walaska na zawody towarzyskie i płacić im więcej niż innym zawodnikom.

Problemem mogą jednak pozostać Rosjanie, Emil Sajfutdinow i Grigorij Łaguta, którym także Spółka CKM Włókniarza SA jest winna wielkie pieniądze. Jak udało się nam dowiedzieć, z tymi zawodnikami także mają być prowadzone rozmowy. Gdyby wszyscy zawodnicy zrzekli się roszczeń wobec Stowarzyszenia, PZMot. nie miałby podstaw prawnych do odmowy startu Włókniarza i być może klub wystąpiłby w drugiej lidze.

Odrębną kwestią są przepisy PZMot., według których nowy klub musi spłacać długi klubu, który w poprzednim sezonie startował na tym samym stadionie. Prawdopodobnie wkrótce do ministra sportu, Andrzeja Biernata wpłynie oficjalny wniosek o kontrolę w Polskim Związku Motorowym.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Czy Biało - Czerwoni zatriumfują w stolicy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czestochowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto