Z mieszkania nie zginęło nic wartościowego i to zdaniem Marcina Marandy jest najbardziej podejrzane. W informacji na swoim Facebooku kandydat Mieszkańców Częstochowy zastanawia się, czy już powinien bać się o swoją rodzinę.
- Mam nadzieję, że to zdarzenie nie wiąże się z faktem, że kandyduję na prezydenta Częstochowy i z moją działalnością samorządową. Dla dobra śledztwa nie będę komentował szczegółów tego zdarzenia. Sprawą zajmuje się policja. Mam nadzieję, że sprawcy zdarzenia zostaną złapani. - skomentował Maranda.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?