Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Włamali się do altanki i usnęli

js, KPP
kpp
Policjanci z Częstochowy zatrzymali 28-latka i jego 25-letnią znajomą, którzy włamali się do kilku altanek. Para kradła elektronarzędzia, drobny sprzęt gospodarstwa domowego, artykuły spożywcze i kosmetyki. Po ograbieniu jednego z domków usnęli w nim pijani. Zatrzymani przez stróżów prawa trzeźwieli już w policyjnej celi. Mężczyzna odpowie też za dokonanie rozboju na 61-latku, którego dotkliwie pobił, a następnie okradł.

W sobotę po południu oficer dyżurny z komisariatu III w Częstochowie otrzymał zgłoszenie od mężczyzny, który twierdził, że został pobity i okradziony. Jak się okazało, 61-latek gościł w swoim domu parę, z którą znał się od kilku dni. W trakcie zakrapianej alkoholem imprezy mężczyźni pokłócili się jednak i doszło między nimi do szarpaniny. 28-latek dotkliwie pobił swoją ofiarę, a na koniec zabrał mu zegarek, bransoletkę i telefon komórkowy. Para uciekła z mieszkania. Jak się później okazało jeszcze tego samego dnia i następnego rano wspólnie dokonali kilku włamań do altanek na terenie ogródków działkowych. Zaniepokojeni działkowcy zadzwonili w niedzielę popołudniu na policję. W trakcie oględzin domków, stróże prawa znaleźli w jednym z nich śpiącą parę włamywaczy. Oboje byli nietrzeźwi. Zostali zatrzymani i osadzeni w policyjnej celi. Po wytrzeźwieniu usłyszeli zarzuty kradzieży z włamaniem. 28-latek, który był od jakiegoś czasu poszukiwany przez organy ścigania do odbycia kary pozbawienia wolności za wcześniej popełnione przestępstwa, odpowie też za dokonanie rozboju. Jak się okazało, działał w warunkach recydywy – w ostatnim czasie spędził już kilka miesięcy za kratkami. Teraz o dalszym losie pary zadecyduje prokurator i sąd.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czestochowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto