W częstochowskiej oświacie informacje przepływają tylko w jedną stronę. Szkoły przekazują Zarządowi Miasta propozycje zmian i oczekują na odpowiedź. Później z gazet dowiadują się, że za rok już nie będą istnieć.
Przykładem jest Zespół Szkół Zawodowych nr 2 im. gen. Władysława Andersa przy ul. Legionów. Placówka ta jest jedyną w dzielnicy szkołą zawodową. Uczęszcza tutaj 665 uczniów. Na zespół składa się Liceum Ogólnokształcące z programami autorskimi rozszerzonej edukacji informatycznej i ekologicznej, Technikum Budowlane ze specjalnościami: urządzenia sanitarne i ochrona środowiska oraz Zasadnicza Szkoła Zawodowa kształcąca monterów urządzeń sanitarnych.
W lutym szkoła przygotowała propozycje przekształceń. Dyrekcja chciałaby w nowym liceum prozawodowym wdrożyć 4 kierunki kształcenia: prawno-admnistracyjny, chemiczno-farmaceutyczny, budowlano-architektoniczny i projektowanie wnętrz.
- Uważaliśmy, że taka oferta będzie konkurencyjna na rynku oświatowym. Mamy odpowiednio wyposażone nowoczesne pracownie, kadrę fachową i doświadczenia. Do dzisiaj nie otrzymaliśmy z wydziału edukacji żadnej odpowiedzi, a w gazetach wyczytaliśmy, że za rok szkoła zostanie zlikwidowana. Nauczyciele, uczniowie i rodzice są tym zbulwersowani. Uważamy, że racjonalna sieć oświatowa może powstać tylko w dialogu ze szkołami - mówi dyrektor Andrzej Janiszewski.
Źródłem informacji prasowych były publiczne wypowiedzi resortowego wiceprezydenta Sławomira Glińskiego. Z propozycjami Zarządu Miasta nie zostały zapoznane ani Rada Miasta, ani Komisja Edukacji.
Debata prezydencka o Gdyni. Aleksandra Kosiorek versus Tadeusz Szemiot
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?