MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Wkręt-Met Domex AZS Częstochowa - Jastrzębski Węgiel 2:3

Andrzej Zaguła
Łukasz Kadziewicz z Jastrzębskiego Węgla blokuje atak gracza AZS Phillipa Eathertona. ZDJĘCIA: Waldemar Deska
Łukasz Kadziewicz z Jastrzębskiego Węgla blokuje atak gracza AZS Phillipa Eathertona. ZDJĘCIA: Waldemar Deska
Takich emocji w częstochowskiej hali Polonia dawno nie było. Takiego zainteresowania spotkaniem ligowym w męskiej siatkówce również. Prezes Wkręt-Metu Domeksu AZS-u Andrzej Szewiński zdecydował nawet, by sprzedawać ...

Takich emocji w częstochowskiej hali Polonia dawno nie było. Takiego zainteresowania spotkaniem ligowym w męskiej siatkówce również. Prezes Wkręt-Metu Domeksu AZS-u Andrzej Szewiński zdecydował nawet, by sprzedawać bilety na miejsca stojące. Obiekt pękał w szwach, a spiker Michał Jakubowski ledwo słyszał swój głos, gdy ryknęło 4 tys. fanów siedzących na trybunach.

Ale kibice Wkręt-Metu Domeksu AZS-u na starcie z Jastrzębskim Węglem czekali już od dłuższego czasu. To miała być wojna dwóch armad, które choć znają siebie przecież na wylot, paradoksalnie, w rozgrywkach zawsze mają ze sobą na pieńku.

Dawid Murek, as atutowy zespołu Jastrzębskiego Węgla, na spotkanie mógł przyjść pieszo. Do sali, w której jego sportowa kariera nabrała wielkiego tempa, ma dosłownie kilkadziesiąt kroków. Murek rozegrał przeciwko swojemu byłemu klubowi kapitalny mecz. To jemu jastrzębianie mogą zawdzięczać, że pod siatką mieli tak dużą siłę rażenia.

- Przecież nawet nie wypadało, aby zawieść tę wspaniała publiczność. Każdy z nas wkładał w to spotkanie maksimum umiejętności - mówił jak zwykle zrównoważony siatkarz rodem z Międzyrzecza.

Murkowi dzielnie wtórował inny eksczęstochowianin Grzegorz Szymański, świetny w ataku z drugiej linii, i chyba o klasę lepszy niż przed japońskimi, tak udanymi dla Polaków, mistrzostwami świata.

Po drugiej stronie siatki dwoił się i troił Amerykanin Brook Billings, który potwierdził, że jest na fali. Nieustępliwy był Marcin Wika. I choć nieco słabsze noty zbierał pewny do tej pory Krzysztof Gierczyński, to i tak mieliśmy widowisko z najwyższej siatkarskiej półki.

W pierwszej partii wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazywały, że uskrzydleni gospodarze wygrają tę odsłonę bez trudu. Prowadzili nawet 12:6, ale z upływem czasu podopieczni Ryszarda Boska odrabiali straty. W końcówce też byli skuteczniejsi od gospodarzy i inauguracyjną partię wygrali do 23.

W drugiej odsłonie sytuacja się odwróciła. To Jastrzębie roztrwoniło przewagę (11:6), a w kluczowych fragmentach seta szalał Billings. Udane akcje rezerwowego rozgrywającego Pawła Woickiego też nie były jednorazowymi wyskokami. W trzeciej partii miejscowi z żelazną konsekwencją realizowali swoją taktykę. Zwyciężyli 25:21, a trener Arie Brokking, nad wyraz podekscytowany wydarzeniami na parkiecie, mógł wreszcie złapać głębszy oddech.

Gdy wydawało się, że rywal zostanie wypunktowany, zespół Boska znów się obudził. W IV secie przy stanie 23:24 Murek atomowo zaserwował, piłka trafiła do Billingsa, który ku rozpaczy miejscowych sympatyków siatkówki wyrzucił ją na aut.

W tie-breaku Jastrzębie zyskało kilkupunktową przewagę, którą utrzymało do końca. Znów błysnęli Murek i Szymański, komplementowani przez wszystkich obserwatorów zawodów. Najważniejsze jednak, że zwyciężyła… siatkówka.


Wkręt-Met Domex AZS Częstochowa - Jastrzębski Węgiel 2:3

(23:25, 29:27, 25:21, 23:25, 12:15)

Wkręt-Met: Stelmach, Gierczyński, Salmon, Billings, Eatherton, Szczerbaniuk oraz Gacek (l), Wika, Woicki, Patucha.

Jastrzębski Węgiel: Ivanom, Pliński, Murek, Szymański, Kadziewicz, Siezieniewski oraz Rusek (l), Yudin, Bednaruk. Widzów: 4.000.


Zdaniem trenerów
Ryszard Bosek (Jastrzębski Węgiel)

- Udało się nam wygrać, ale na pewno nie gramy jeszcze na najwyższym poziomie. Muszę jednak pochwalić siatkarzy przede wszystkim za to, że nie załamali się, po tym jak przegraliśmy seta, w którym mieliśmy wyraźną, kilkupunktową przewagę. Gdy do formy dojdą kadrowicze, pewnie będziemy się prezentowali jeszcze lepiej. Dla nas to zwycięstwo ma dużą wagę, bo potwierdza, że idziemy w dobrą stronę.

Arie Brokking
(Wkręt-Met Domex AZS Częstochowa)

- To było świetne widowisko. Zmierzyły się ze sobą dwie wyrównane drużyny. Każda z nich popełniała jakieś błędy. Raz my przegraliśmy wygranego seta, raz goście. Czasami w takich potyczkach o wyniku decydują detale, pojedyncze zagrania, wygrane piłki na siatce. Dlatego trzeba być bardzo dokładnym. Myślę, że kibice nie mieli prawa do narzekania na poziom zmagań.

Wygrana Skry

Pozostałe wyniki 5. kolejki Polskiej Ligi Siatkówki:

J. W. Construction AZS Politechnika Warszawa - BOT Skra Bełchatów 1:3 (14:25, 25:20, 17:25, 26:28), Resovia - Mostostal-Azoty Kędzierzyn-Koźle 3:2 (21:25, 25:19, 23:25, 25:21, 15:13), EnergiaPro Gwardia Wrocław - BKSCH Delecta Bydgoszcz 3:1 (26:24, 25:19, 12:25, 25:18), PZU AZS Olsztyn - Jadar Sport Radom 3:0 (25:22, 25:23, 25:14).

1. Olsztyn 4 12 12:1

2. Resovia 5 11 14:7

3. BOT Skra 5 11 13:7

4. J. Węgiel 4 9 11:6

5. Wkręt-Met 5 9 12:9

6. Gwardia 5 7 9:10

7. Mostostal 5 4 6:13

8. Radom 5 4 5:13

9. Delecta 5 3 5:12

10. Politechnika 5 2 5:14

Porażka BKS

Wyniki meczów 7. kolejki Ligi Siatkówki Kobiet:

Winiary Kalisz - BKS Aluprof Bielsko-Biała 3:0 (25:23, 25:17, 25:11), Nafta Piła - Dialog Gwardia Wrocław 3:0 (25:20, 25:19, 25:20), IDM Swarzędz Meble AWF Poznań - KPSK Stal Mielec 2:3 (26:24, 19:25, 25:20, 25:27, 13:15), Energa Gedania Gdańsk - Centrostal Focus Park Bydgoszcz 0:3 (23:25, 21:25, 18:25), Muszynianka-Fakro Muszyna - Pronar Zeto Astwa Białystok 3:1 (16:25, 25:16, 25:16, 25:21). (s)

1. Winiary Kalisz 7 17 20:9

2. Centrostal 7 15 16:7

3. Nafta 7 13 16:9

4. Muszynianka 7 13 16:14

5. BKS 7 10 12:10

6. Gwardia 7 9 13:16

7. Mielec 7 8 12:16

8. Białystok 7 7 11:17

9. AWF Poznań 7 5 10:19

10. Gedania 7 5 9:18

od 12 lat
Wideo

Śniadanie prasowe z piłkarzami GKS Katowice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czestochowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto