- To jest spotkanie ważne przede wszystkim dla tych, którzy na co dzień przeżywają osamotnienie, niedostatek - powiedział o. Zygmunt Bola, opiekun Jasnogórskiego Punktu Charytatywnego.
Pan Janek nie krył łez. To jego pierwsza taka wigilia we wspólnocie od wielu lat. Ma ponad 80 lat, od dwóch lat jest bezdomny. Po śmierci żony, a potem córki został sam. Korzysta z pomocy Jasnogórskiego Punku Charytatywnego. Z wielkim wzruszeniem dziękował wszystkim, którym nie jest obojętny los ludzi borykających się z trudnymi życiowymi trudnościami.
- Także uczestniczący w wigilii uchodźcy z Ukrainy ze wzruszeniem dziękowali za serdeczną pomoc i wsparcie. O polskich tradycjach wigilijnego wieczoru opowiadali im s. Ewa, urszulanka oraz o. Arseniusz Jurak, paulin, który przez kilkanaście lat posługiwał w Ukrainie i tu też schronił się przed wojną - mówi Mirosława Szymusik, dziennikarz Biura Prasowego Jasnej Góry.
W wigilii wziął również udział ojciec Samuel Pacholski, przeor Jasnej Góry.
- Nie można przyjąć radosnej nowiny o narodzinach Boga-Człowieka, jeśli nie zauważy się najmniejszych, najuboższych - mówił. - Najcenniejszym darem jest czas poświęcony drugiemu człowiekowi - przypominał jasnogórski przeor.
Wieczerzę wigilijną przygotowali paulini z pracownikami Domu Pielgrzyma.
Prowadzony przez paulinów punkt charytatywny utrzymywany jest z funduszy Jasnej Góry, władze klasztoru przeznaczają potrzebne stypendium na rzecz potrzebujących pomocy. Jest też wsparcie dobrodziejów, którzy składają pieniądze do puszek lub na jasnogórskie subkonto przeznaczone na pomoc charytatywną. Wsparciem są też ofiarodawcy, którzy dostarczają stale lub czasowo żywność, w tym pieczywo. Tygodniowo z pomocy Jasnogórskiego Punktu Charytatywnego korzysta ok. 140 osób.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?