Z powodu trwającej pandemii koronawirusa uroczystości przy grobach osób tragicznie zmarłych w katastrofie smoleńskiej w 2010 roku miały skromny wymiar. Nie inaczej jest w Częstochowie. Na Cmentarzu Kule oddano cześć pochowanemu tam Rzecznikowi Praw Obywatelskich Januszowi Kochanowskiemu. Jak co roku przy jego grobie zgromadziła się najbliższa rodzina. Wśród składanych wieńców były m.in. wieńce przekazane w imieniu najwyższych władz państwowych - Prezydenta RP, Premiera Rządu RP i Marszałejk Sejmu RP.
Również przedstawiciele władz miasta złożyli symboliczne wiązanki kwiatów i zapalili znicze przy grobie Janusza Kochanowskiego. Następnie przejechali na Plac Katyński, gdzie - przy tablicy pamiątkowej - oddali hołd wszystkim ofiarom katastrofy.
Kim był Janusz Kochanowski?
Janusz Bogumił Kochanowski urodził się 18 kwietnia 1940 roku w Częstochowie. Uczęszczał do II Liceum Ogólnokształcącego im. Romualda Traugutta w Częstochowie. Ukończył studia na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego. Był doktorem prawa.
W latach 1980–1991 należał do „Solidarności”. Od 1989 do 1991 pełnił funkcję eksperta senackiej Komisji Praw Człowieka i Praworządności. Sprawował urząd konsula generalnego Polski w Londynie w Wielkiej Brytanii (1991–1995). W 2000 został prezesem zarządu fundacji oraz redaktorem naczelnym magazynu „Ius et Lex”.
Katastrofa smoleńska
Do katastrofy prezydenckiego samolotu w Smoleńsku doszło 10 kwietnia 2010 roku. Zginęło w niej 96 osób, wśród nich: prezydent RP Lech Kaczyński z małżonką, ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski, wicemarszałkowie Sejmu i Senatu, grupa parlamentarzystów, dowódcy wszystkich rodzajów Sił Zbrojnych RP, pracownicy Kancelarii Prezydenta, szefowie instytucji państwowych, duchowni, przedstawiciele ministerstw, organizacji kombatanckich i społecznych oraz osoby towarzyszące, stanowiący delegację polską na uroczystości związane z obchodami 70. rocznicy zbrodni katyńskiej, a także załoga samolotu.
Była to druga pod względem liczby ofiar katastrofa w historii polskiego lotnictwa i największa pod względem liczby ofiar katastrofa w dziejach polskich Sił Powietrznych. Katastrofy nie przeżyła żadna z osób obecnych na pokładzie.
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?