Ewa Błasik przekazała podczas niedzielnego Apelu Jasnogórskiego dary wotywne na ręce Izydora Matuszewskiego, generała zakonu paulinów. - Nie jest mi łatwo od 10 kwietnia występować publicznie w roli wdowy po generale - mówiła Ewa Błasik. - Katastrofa smoleńska spowodowała, że zawalił mi się cały świat. Straciłam męża, który był wielką miłością mojego życia. W śmierci tej oszalałe media i eksperci lotniczy oczerniają go. Będę walczyć o godność dla dowódcy Powietrznych Sił Zbrojnych.
Wdowa była gościem 20. Czuwania Współpracowników Apostolskich Sióstr Pallotynek na Jasnej Górze. Hasłem tegorocznego czuwania były słowa: "Bądźmy świadkami miłości Jezusa". W czuwaniu uczestniczyło kilkaset pielgrzymów - były to osoby zaangażowane w pomoc zgromadzeniu.
- W tym roku dar serca pielgrzymów będzie przeznaczony dla powodzian, żeby mieli radośniejsze święta, żeby czuli, że też ktoś o nich pamięta - podkreśla organizatorka s. Consolata Majewska, pallotynka. Swoją pomoc siostrom zaoferowała w tegorocznej akcji Ewa Błasik.
Siostry pallotynki zajmują się m.in. katechizacją w szkołach, prowadzą przedszkola, pracują jako pielęgniarki zakonne w szpitalach. Szczególnym zadaniem zgromadzenia jest praca misyjna - w m.in. Rwandzie, Zairze.
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?