Kilka dni temu jedna z restauracji znajdujących się w alei Najświętszej Maryi Panny w Częstochowie opublikowała na swoim profilu na facebooku nagranie z monitoringu. Widzimy na nim przypadkowego mężczyznę, który, mijając ogródek, postanawia... wyrwać roślinę rosnącą w doniczce. Jak pomyślał, tak zrobił. Czym "podpadło" mu spokojnie rosnące sobie drzewko? Tego nie wiadomo. Po całym zajściu mężczyzna rzucił roślinę na ziemię i odszedł.
Po jakimś czasie obok ogródka restauracyjnego przechodziła młoda dziewczyna. Widząc kątem oka leżące na ziemi drzewko, zawróciła i wsadziła je ponownie do doniczki. Z pozoru drobny gest uruchomił całą machinę.
Restauracja bowiem postanowiła odnaleźć - nie jak wydawać by się mogło - "wyrywacza", ale właśnie wspominaną dziewczynę.
- Nie, nie poszukujemy łotra, który wyrwał nam nasze drzewko choć zupełnie nie rozumiemy i nie pochwalamy tego typu zachowań. Poszukujemy bohaterki, która je uratowała. Czy ktoś z Was ją poznaje? - napisała na swoim profilu w mediach społecznościowych.
Nagranie w ciągu kilku dni zostało udostępnione blisko 200 razy! Dzięki pomocy internautów udało się namierzyć "cichą bohaterkę". Restauracja za jej słuszną postawę postanowiła ją nagrodzić.
Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?