Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Teatrze Adama Mickiewicza w Częstochowie wrze! Związkowcy ujawnili kulisy odejścia Olafa Lubaszenki

Piotr Ciastek
Piotr Ciastek
W Teatrze Adama Mickiewicza w Częstochowie wrze. Związkowcy ujawnili kulisy odejścia Olafa Lubaszenki
W Teatrze Adama Mickiewicza w Częstochowie wrze. Związkowcy ujawnili kulisy odejścia Olafa Lubaszenki Katarzyna Gwara
Kilka dni temu poinformowaliśmy jako pierwsi, że Olaf Lubaszenko złożył rezygnację ze stanowiska dyrektora Teatru im. Adama Mickiewicza w Częstochowie. Teraz w sprawie odejścia znanego aktora głos zabrali przedstawiciele związku zawodowego funkcjonującego w teatrze.

Olaf Lubaszenko objął stanowisko dyrektora częstochowskiej sceny teatralnej zaledwie we wrześniu tego roku. Jego umowa miała obowiązywać przez najbliższe trzy lata - do 31 sierpnia 2025 r. Same rozmowy z aktorem na temat objęcia tej funkcji trwały od początku roku. Jednak nagle na początku października okazało się, że aktor złożył rezygnację.

Jak poinformowało miasto, któremu podlega teatr, okazało się że osoby na takim stanowisku podlegają ustawie o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne. Dyrektor teatru nie może zatem prowadzić własnej firmy, a takową posiada właśnie Lubaszenko.

- W tej chwili nie jest możliwe to, aby zawiesić, czy zakończyć wszystkie zobowiązania związane z prowadzeniem firmy. W efekcie, więc złożył rezygnację jednocześnie deklarując chęć dalszej współpracy z częstochowskim teatrem - mówił nam kilka dni temu Aleksander Wierny, naczelnik Wydziału Kultury, Promocji i Sportu Urzędu Miasta w Częstochowie.

Teatr "Murem za Olafem"

Po upublicznieniu informacji o odejściu Olafa Lubaszenki w mediach społecznościowych teatru pojawił się plakat z napisem "Murem za Olafem". Niedługo potem ukazało się także oświadczenie związkowców z OM NSZZ Solidarność w Teatrze im. A. Mickiewicza Teresy Dzielskiej i Mariusza Korka. W swoim komunikacje ujawnili oni kulisy rezygnacji Olafa Lubaszenki.

Związkowcy poinformowali, że po dwóch nieudanych konkursach na stanowisko dyrekotra teatru w styczniu 2022 urzędnikom miejskim, naczelnikowi Wydziału Kultury Aleksandrowi Wiernemu i wiceprezydentowi Jarosławowi Marszałkowi, została przedstawiona propozycja objęcia stanowiska przez Olafa Lubaszenkę. Nastąpiła seria spotkań i entuzjastyczne przyjęcie kandydata.

- Urząd Miasta zasięgnął opinii u związków zawodowych i twórczych, zgodnie z procedurami powoływania dyrektora, a następnie skierował do Ministra Kultury prośbę o wydanie pozytywnej opinii mającej na celu powołanie poza procedurą konkursową Pana Linde na stanowisko Dyrektora Teatru na okres 3 sezonów artystycznych - wyliczają związkowcy teatru.

Potem w sierpniu nastąpiła oficjalna prezentacja przyszłego dyrektora i tuż po podpisaniu umowy zaczęły się problemy. Okazało się, że Olaf Lubaszenko nie może prowadzić jednocześnie działalności gospodarczej i zasiadać na fotelu dyrektora teatru.

- Próby znalezienia rozwiązania problemu i inicjatywa będąca po stronie Teatru miała szanse rozwiązać zaistniałą sytuacje, a została storpedowana przez wiceprezydenta Jarosława Marszałka. Brak możliwości spotkania się wice- prezydentem , oraz brak możliwości wspólnego rozwiązania problemu wykazała ewidentną niechęć w kontaktach i brak dialogu na godnym poziomie, co doprowadziło, że w dniu 30.09.2022 Dyrektor Olaf Lubaszenko złożył rezygnacje z pełnionej funkcji - napisali Teresa Dzielska i Mariusz Korek.

Pracownicy teatru chwalą Olafa Lubaszenkę

Pracownicy teatru Mickiewicza są rozżaleni i pełni obaw w związku z kolejnym fiaskiem związanym z wyborem nowego dyrektora. Piszą o tym także związkowcy: "Obecna sytuacja Teatru w oczach pracowników jest niezwykle groźna. Instytucja może zostać na kolejny sezon bez właściwego dyrektora naczelnego i artystycznego. Przedstawiciele NSZZ Solidarność w Teatrze A. Mickiewicza na spotkaniu z naczelnikiem Wydziału Kultury Aleksandrem Wiernym w dniu 3.10.2022, zostali poinformowani o zamiarze powołania przez miasto nowego dyrektora naczelnego. Uzyskana informacja zawierała tylko stwierdzenie, że będzie to pracownik z urzędu miasta bez podawania nazwiska."

Choć zespołowi teatralnemu nie było dane długo pracować z Lubaszenką, to chwali on sobie te kilka tygodni. - Dyrektor Olaf Lubaszenko już po miesiącu pracy dał się poznać jako osoba dla której dobro pracowników Teatru i całej instytucji jest najważniejsze. Zaangażował się w sprawy Teatru, rozpoczął już rozmowy z poważnymi twórcami, budował repertuar artystyczny, zaczął zdobywać w tak trudnych czasach środki dla Teatru od sponsorów - chwalą dyrektora przedstawiciele teatru.

Olaf Lubaszenko nadal jest dyrektorem częstochowskiego teatru. Procedura jego odwołania wymaga, zasięgnięcia opinii podobnie jak przy jego powoływaniu. Miasto musi więc skonsultować się z Ministerstwem Kultury, a także związkami zawodowymi i twórczymi. Pracownicy teatru mają jednak nadzieję, że uda się dojść do porozumienia i aktor jednak ostatecznie wróci do Częstochowy. Olaf Lubaszenko nie zabrał na razie w tej sprawie stanowiska.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czestochowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto