Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W policji służą także konie

VIOLETTA GRADEK
St. sierż. Andrzej Sikora dosiadający Dumnego zwyciężył w klasyfikacji indywidualnej podczas ubiegłorocznego Międzynarodowego Turnieju Policji Konnej. Foto: VIOLETTA GRADEK
St. sierż. Andrzej Sikora dosiadający Dumnego zwyciężył w klasyfikacji indywidualnej podczas ubiegłorocznego Międzynarodowego Turnieju Policji Konnej. Foto: VIOLETTA GRADEK
Dumny to koń z charakterkiem, niekwestionowany szef naszego stadka. To on pokazuje kto rządzi, ustawia konie na padoku - mówi jego opiekun starszy sierżant Andrzej Sikora.

Dumny to koń z charakterkiem, niekwestionowany szef naszego stadka. To on pokazuje kto rządzi, ustawia konie na padoku - mówi jego opiekun starszy sierżant Andrzej Sikora. - Jest uparty, próbuje dominować nawet nad opiekunem, ale to mu się raczej nie udaje. Nie rezygnuje jednak i muszę trzymać go krótko - przyznaje policjant.

Częstochowska konnica pełni codziennie 5-godzinną służbę. Specjalnym, doczepianym do gazika wozem wierzchowce są przewożone do miejsca patrolowania. Po oporządzeniu i osiodłaniu ruszają w teren. Jeden dzień w tygodniu mają wolny, wtedy odpoczywają. Drużyna liczy 7 funkcjonariuszy i 6 koni. Stróże porządku patrolują konno zielone tereny regionu, rezerwaty przyrody, pola namiotowe, parki podjasnogórskie. Uczestniczą w zabezpieczaniu spotkań piłkarskich przed agresywnymi kibicami oraz imprez na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej.

Dumny - jak przyznają policjanci jest liderem konnicy. To wierzchowiec rasy wielkopolskiej, dziewięciolatek. Pochodzi ze stadniny w Nowej Wiosce.
- Opiekuję się nim od początku istnienia drużyny, kiedy każdy wybierał swojego czworonożnego kompana w patrolu - mówi st. sierż. Sikora. - Nie cofnąłbym swojej decyzji, choć inni koledzy mówią, że to koń trudny. Ja tego nie odczuwam. Początki były jednak trudne. Pamiętam, jak wylądowałem nosem w piachu, w dwumetrowym dole, kiedy Dumny odskoczył nagle w bok. Zdarza się, że obcych wita w boksie kopytem. Ale mnie na szczęście się to nie zdarzyło.
Policjant opowiada, że konie nie interesują się jeźdźcami po ich upadku. Po prostu odwracają się i idą do stajni.

- Wielu z nas po takim upadku odbyło 2-, 3-kilometrowy spacer w oficerkach, bo zanim się podnieśli, to po koniu nie było już śladu - opowiada. - Dumny jest inny. Czeka na mnie, kiedy zdarzy się, że spadam z jego grzbietu na ziemię, do czego oczywiście się przyczynia.
Opiekun bardzo go chwali. - Jest zdolny, pojętny, to świetny skoczek, wykona każde zadanie - wylicza zalety swojego czworonożnego podopiecznego. - To na nim zająłem pierwsze miejsce w klasyfikacji indywidualnej podczas ubiegłorocznego Międzynarodowego Turnieju Policji Konnej, a na poprzednich zawodach drugą lokatę.

Dumny - jak mówią funkcjonariusze - mógłby być rasowym zawodnikiem, ale jest koniem policyjnym.
- Lepiej, gdy w takiej służbie konie są posłuszne, podporządkowują się jeźdźcom - zauważa st. sierż. Sikora. - Dumny taki nie jest, ale może właśnie za ten jego charakterek tak bardzo go lubię. On wyczuwa jeźdźca, jego nastrój, nerwowość. Można z nim wygrać jedynie systematyczną pracą.
Policjant opowiada, jak ponad dwa lata temu koń zachorował. Przechodził wirusowe zapalenie oskrzeli.
- Czułem, że coś jest nie tak jeszcze już podczas patrolu pod Jasną Górą - wspomina. - Wieczorem, w boksie, dosłownie słaniał się na nogach. Było z nim bardzo źle, do rana mógł nie dożyć. Czuwałem wtedy przy nim całą noc i dotkliwie odczułem wagę końskiego łba... na swoim ramieniu.

Opiekun Dumnego mówi, że mimo swojego temperamentu jego podopieczny to także pieszczoch.
- Lubi cukier, jabłka, a nawet oranżadę, choć drażnią go bąbelki, łaskoczące chrapy - dodaje st. sierż. Sikora.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czestochowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto