W niedzielę pojedynek z Unią Tarnów

Fani speedwaya z naszego regionu nie mogą ostatnio narzekać na brak wrażeń. W niedzielę zapowiadają się emocje.
Kolejnym rywalem naszych żużlowców będzie aktualny mistrz Polski — Unia Tarnów. Drużyna z braćmi Gollobami i Tony Rickardssonem w składzie na razie nie zachwyca. Wygrała tylko mecze na własnym torze. Nie udały się tarnowianom wyjazdy do Leszna i Torunia.

Na własnym torze zdobyli komplet punktów wygrywając z Atlasem Wrocław, Kronopolem Zielona Góra i ostatnio z Budleksem Polonia Bydgoszcz. W tym ostatnim meczu pokonali rywala 48:42, startując bez Rickardssona.

Większość żużlowców Włókniarza udała się po niedzielnym meczu z Atlasem za granicę. Grzegorz Walasek zdobył dla Piraterny Motala 8 pkt., a Ryan Sullivan aż 13. Walasek zaliczył jeden defekt i raz przyjechał na ostatniej pozycji. Piraterna pokonała Luxo Stars 49:47. Holta wywalczył w barwach VMS Elit 10 pkt. Sullivan w lidze angielskiej zgromadził w meczu Poole Pirates ze Swindon 14. pkt. Bracia Gollobowie występowali natomiast w lidze szwedzkiej w spotkaniu Vastervik z Rosppigarną. Tomasz zakończył zawody z dorobkiem 10 pkt., a Jacek z siedmioma.

Być może w meczu z Unią na częstochowskim torze pojawi się już Sebastian Ułamek. Mimo że stan jego zdrowia nie jest jeszcze najlepszy, robi wszystko by szybko wrócić na tor. Wczoraj miał wystartować w lidze czeskiej w barwach AK Slany.

– Jeszcze nie wiem czy uda mi się wystartować z Unią. Tydzień to bardzo mało. Czeka mnie trochę treningów i rehabilitacja. To wszystko po to, by się podbudować. Decyzję podejmę pod koniec tygodnia. Przeciwnik jest dość mocny, dlatego wolę podejść do tematu, tak jak podszedłem do meczu z Atlasem, na spokojnie – powiedział w niedzielę Ułamek. – Można jeździć, ale trzeba jeszcze zdobywać punkty. Przewleka się leczenie kolana. To opóźnia moją jazdę. Włączam treningi na torze, żeby wrócić do formy, ale powrót na tor nie oznacza od razu powrotu do wysokiej formy.

Spory sukces zanotował ostatnio Mateusz Szczepaniak, który w finale krajowym Indywidualnych Mistrzostw Świata Juniorów zajął 4. miejsce, wyprzedzając m.in. Janusza Kołodzieja (Unia Tarnów) i Adriana Miedzińskiego (Apator Toruń). Szczepaniak wystartuje w kolejnej rundzie w turnieju w Pardubicach.

Mecz z Unią rozpocznie się o godz. 15.00.