Ranking miast z największą liczbą ofiar śmiertelnych na skutek wypadków drogowych
Przedstawione w galerii wartości, dotyczą roku ubiegłego, a ich źródłem jest SEWiK, który opiera się na danych Systemu Ewidencji Wypadków i Kolizji udostępnionych przez Komendę Główną Policji w Warszawie.
Bezwzględna liczba ofiar śmiertelnych, jak i samych wypadków drogowych, zależy od ilości mieszkańców danego miasta. Z drugiej strony, wartości względne przedstawiające liczbę ofiar na 100 000 mieszkańców, mogą być niemiarodajne dla małych miast tranzytowych. Z tego powodu w zestawieniu przedstawiamy zarówno bezwzględną ilość ofiar śmiertelnych wypadków, jak i liczbę ofiar na 100 000 ludności - czytamy na portalu Polska w liczbach.
Jak podaje Główny Urząd Statystyczny - wypadek to zdarzenie mające związek z ruchem pojazdów na drogach publicznych, w wyniku którego nastąpiła śmierć lub uszkodzenie ciała osób. Co ważne, za śmiertelną ofiarę wypadku drogowego uznaje się osobę zmarłą w wyniku doznanych obrażeń na miejscu lub w ciągu 30 dni.
Czarne punkty na drogach województwa śląskiego
Zdecydowanym liderem ogólnopolskiego zestawienia jest Warszawa. Gdzie w wyniku wypadków drogowych, w minionym roku, śmierć poniosły aż 42 osoby. Za to w rankingu wojewódzkim, najwyżej plasuje się Częstochowa, która na liście krajowej zajmuje 10. miejsce.
Gdyby w powyższym zestawieniu kierować się wyłącznie wartościami w przeliczeniu na liczbę mieszkańców, to Sośnicowice w powiecie gliwickim zajęłyby niechlubne top of the top. Liczba ofiar na 100 000 mieszkańców, wynosiłaby wówczas 51,6. Jak przedstawiają się wartości dla pozostałych miast województwa śląskiego? Sprawdź w naszej galerii.
Więcej znajdziesz na stronie Polska w liczbach: Miasta z największą liczbą ofiar wypadków drogowych
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?