Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Częstochowie nie ma miejsca na miejskie zabytki

Janusz Strzelczyk
fot. arc
W Częstochowie nie ma miejsca na przechowywanie historycznych zabytków znalezionych przez archeologów na Starym Rynku. Mogą trafić do muzeum na Śląsku, albo do Krakowa.

W Częstochowie nie ma miejsca na przechowywanie historycznych zabytków znalezionych przez archeologów na Starym Rynku. Mogą trafić do muzeum na Śląsku, albo do Krakowa.

- Nie mamy miejsca - tłumaczy Janusz Jadczyk, dyrektor Muzeum Częstochowskiego. - Musimy nawet opuścić kamienicę przy al. NMP 49, gdzie były magazyny archeologii, bo grozi zawaleniem.

Teraz ponad 30 tys. eksponatów wykopanych na Starym Rynku jest w prywatnej pracowni archeolog Iwony Młodkowskiej-Przepiórowskiej, która od początku kieruje badaniami na Starym Rynku.

- Nie wyobrażam sobie, żeby te znaleziska zostały wywiezione z Częstochowy - mówi Iwona Młodkowska-Przepiórowska. - Opracowuję każdy przedmiot, przygotowuję publikację naukową na ten temat, ale eksponaty muszą trafić do muzeum. Potrzebuję miejsca w swojej pracowni na przedmioty z innych wykopalisk.

Jacek Koj z Biura Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Częstochowie zwraca uwagę, że Urząd Miasta nie potrafi przygotować zabezpieczenia dla zabytków znajdywanych w wykopaliskach.

- Nie będziemy dawać zgody na inwestycje, gdzie jest wymagany nadzór archeologiczny, jeśli nie będzie zabezpieczenia dla znalezisk - zapowiada Koj.


50 tys. zł tylko wydano z 270 tys. na zabezpieczenie stanowiska na Starym Rynku
270 tys. zł było w tym roku na badania archeologiczne na Starym Rynku


Od dziury na rynku do wieży

Lato 2006 r. Po ulewnych deszczach zapada się fragment Starego Rynku.
W rozpadlinie widać piwnice. Archeolodzy i historycy spekulują czy to pozostałości miejskich jatek, a może więzienia. Dziurę oznaczono taśmami.

Grudzień 2007 r. Ruszyły pierwsze prace wykopaliskowe za ok. 50 tys. zł.
Odsłonięto mury ze sklepieniami. Roboty przerwano.

Wrzesień 2008 r. Wznowiono prace archeologiczne. Miasto dało na nie 115 tys. złotych.
Odkopano m.in. kolejne fragmenty murów, spalone belki, wczesnośredniowieczne srebrne monety-brakteaty, odważniki.

Sierpień 2009 r. Początek kolejnego sezonu badań. Miasto daje 150 tys. zł.
Odkryto m.in. średniowieczną studnię i wieżę.

2010 r. Bez badań.
270 tys. zł na zabezpieczenie terenu. Wydano 50 tys. zł.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czestochowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto