Dzisiaj w Urzędzie Miasta odbędzie się promocja kalendarza na rok 2011 - Administracja jest Kobietą. Bohaterkami wydawnictwa są pracownice magistratu. Jedną z nich jest Marzena Cuprjak-Wagner, w kalendarzu sierpień, w UM w Wydziale Nadzoru i Administracji.
Na co dzień jest twarzą UM, a i miasta w kontaktach z zagranicznymi, oficjalnymi gośćmi Częstochowy. Z wykształcenia romanistka (drugi język obcy angielski), opiekuje się m.in. delegacjami z miast bliźniaczych, sportowcami, młodzieżą.
- Pomyślałam, że to będzie superpamiątka, a zabawa w modelkę niezłą przygodą - mówi Marzena Cuprjak-Wagner. - Dodatkowego smaczku dodawał fakt, że projekt był okryty tajemnicą, a o jego realizacji wiedziało jedynie nieliczne grono osób. Mam nadzieję, że za rok nasi koledzy urzędnicy zrewanżują się paniom i sprawią nam frajdę pozując do zdjęć do następnej edycji kalendarza miejskiego... może w strojach piłkarskich, nawiązujących do EURO 2012?
Zaproponowano udział w sesji zdjęciowej dwunastu paniom. Nie zastanawiały się długo. W UM pracują 623 kobiety na ponad 800 zatrudnionych. W kalendarzu są też m.in. Adrianna Tauzowska - styczeń, z Wydziału Kultury i Promocji, wie więc, co to dobra promocja, Agnieszka Gołębiowska - maj, trzyma rękę na kasie miasta w Wydziale Finansowo-Księgowym, Ewa Makles - czerwiec, blisko szkół, bo pracuje w Wydziale Edukacji i Sportu.
Grudniowa gwiazda miejskiego kalendarza Martyna Cichocka, inspektor w Wydziale Ochrony Środowiska i Leśnictwa, specjalistka od wiejskiej strony Częstochowy (odpowiada za ubezpieczenia rolnicze) mówi, że o tym, która będzie jakim miesiącem decydowały fotografka i projektantka kostiumów. Autorką zdjęć jest częstochowska artystka, malarka i fotografik Justyna Warwas-Kozak.
- Była jedna, 14-godzinna sesja w moim studiu, na początku października - mówi Justyna Warwas-Kozak. Urzędniczki-modelki zostały przebrane w baśniowe kostiumy. Stroje przywiozła z Poznania Justyna Waraczyńska-Varma, projektantka kostiumów.
Pomysł damskiego kalendarza zrodził się w Wydziale Kultury i Promocji UM. - Chcieliśmy zrobić coś innego - mówi Włodzimierz Tutaj, zastępca naczelnika WKiP UM. - Zwykle wydawaliśmy kalendarze, w których prezentowaliśmy zabytki miasta, ewentualnie nowe inwestycje. Kalendarz wydano w nakładzie 2 tys. egzemplarzy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?