MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Udany rewanż za porażkę w Toruniu

Krzysztof Suliga
Jason Crump manifestował swą siłę niczym przed bokserskim pojedynkiem. Sławomir Drabik skwitował popis Australijczyka uśmiechem. Fot. J. Morkowski
Jason Crump manifestował swą siłę niczym przed bokserskim pojedynkiem. Sławomir Drabik skwitował popis Australijczyka uśmiechem. Fot. J. Morkowski
W niedzielę Złomrex Włókniarz zdobył pierwszy bonusowy punkt. By go wywalczyć, musiał wygrać różnicą większą niż cztery punkty. Zwycięstwo częstochowian było bezdyskusyjne. Skończyło się na 52:38.

W niedzielę Złomrex Włókniarz zdobył pierwszy bonusowy punkt. By go wywalczyć, musiał wygrać różnicą większą niż cztery punkty.

Zwycięstwo częstochowian było bezdyskusyjne. Skończyło się na 52:38. Podwójnej porażki naszych juniorów można było się spodziewać. A w każdym razie nie było to jakieś wielkie zaskoczenie.

– Obawialiśmy się już przed sezonem tych pierwszych biegów. Nasza młodzież ma duże braki. Z tak wyrównanym przeciwnikiem odrabiać cztery punkty jest naprawdę ciężko – mówi trener Złomreksu Jan Krzystyniak..

Na zwycięstwo Włókniarza w drugim biegu wszyscy jednak liczyli. Sędzia przytrzymał jednak taśmę, a najlepiej w start wstrzelił się Wiesław Jaguś. Ryan Sullivan nie dał mu na dystansie rady. W następnym biegu nieźle wyszedł ze startu Sebastian Ułamek, ale nie udało mu się przebić na pierwszym wirażu. Najbardziej widowiskowo jeździł Rune Holta. Nie imponował startami, ale na dystansie był rewelacyjny.

– Są zawodnicy, którzy nastawiają się na wygranie startu i pilnowanie dobrego toru jazdy. Są też tacy, którzy preferują jazdę na dystansie i ustawiają pod tym kątem silniki. Drugi wariant bardziej odpowiada Holcie. To wojownik, który nie odpuszcza przez cztery okrążenia – dodaje Krzystyniak.
Na Holtę nie było tego dnia mocnych. W 6. wyścigu pokonał nawet taką znakomitość jak Jason Crump. A dobrał się do niego dopiero na trzecim okrążeniu. Crump nie miał dobrego dnia. W 9. wyścigu pokonali go Sullivan i Sławomir Drabik, a w ostatnim biegu Holta i Grzegorz Walasek.

Nie mógł być także zadowolony z siebie Wiesław Jaguś. Filigranowy żużlowiec zaczął od zwycięstwa, lecz w drugim występie, kiedy to jechał na trzeciej pozycji, tuż przed metą zdefektował mu motocykl i częstochowianie odskoczyli tym samym na dwa punkty.

– Po defekcie przesiadłem się na drugi. Na nim było jeszcze gorzej. Nie zwalam winy na sprzęt, bo ogólnie pojechałem słabiej – mówi Jaguś.

Z rezerwy startował za Marcina Jagusia Adrian Miedziński. zdobył 5 pkt., ale nie udało mu się wygrać z żadnym liczącym się zawodnikiem.

– Mecz był dla mnie nieudany. Przegraliśmy go i straciliśmy punkt bonusowy. Po ilości punktów można ocenić mój występ. Byłem w dobrej dyspozycji, mogłem jedynie źle ustawiać motocykl. Nie mam pojęcia czemu tak słabo wypadłem – twierdzi Miedziński.

Mimo nie zaleczonego złamania dwóch żeber na występ zdecydował się Sebastian Ułamek. Kosztowało go to bardzo wiele. Zdobył tylko dwa punkty, ale nie za darmo, bo pokonał Miedzińskiego i Jagusia.

– Cieszę się, że udało mi się szczęśliwie ukończyć zawody. Punktów zdobyłem jednak bardzo mało i za wiele drużynie nie pomogłem. Szczerze mówiąc cały czas korzystam z pomocy i konsultacji lekarskich. Biorę środki przeciwbólowe, bo jednak muszę ulżyć żebrom. Korzystam też z usztywnienia klatki piersiowej. Nie poddaję się, jeżdżę i myślę, że z meczu na mecz będzie coraz lepiej. Mam nadzieję, że kiedy podstawię tabletki i zakończę rehabilitację będzie lepiej. W końcówce na torze porobiło się trochę dziur i lekko szarpało. Odczuwałem to, ale nie było źle. Tor był dzisiaj przygotowany bardzo fajnie. Kosztowało to dużo pracy i konsultacji z toromistrzem i trenerem.

– Kiedyś mówiłem, że są dobre początki i złe końce a z drugiej strony złe początki i dobre końce. Ten drugi wariant chyba powinien do nas należeć. Wydaje mi się, że zespół powinien teraz jeździć tak, jak zakładaliśmy przed sezonem. Miał być to team, który wygrywa – dodaje Krzystyniak.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świątek w finale turnieju w Rzymie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czestochowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto