MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

TYTAN u siebie, Częstochowianka i Galaxia - na wyjeździe

KRZYSZTOF PAWLICKI
Michał Saran był silnym punktem TYTAN-a w ostatnim meczu z ŁKS-em. Foto: ZBIGNIEW BURDA
Michał Saran był silnym punktem TYTAN-a w ostatnim meczu z ŁKS-em. Foto: ZBIGNIEW BURDA
Przed tygodniem zakończyły zmagania występujące w serii B siatkarki AZS-u Politechnika. Swoje mecze mają jeszcze do rozegrania siatkarze Galaxii, koszykarze TYTAN-a i siatkarki Częstochowianki.

Przed tygodniem zakończyły zmagania występujące w serii B siatkarki AZS-u Politechnika. Swoje mecze mają jeszcze do rozegrania siatkarze Galaxii, koszykarze TYTAN-a i siatkarki Częstochowianki.
Galaxia zmierzy się na wyjeździe z Nysą. Kolejne mecze, już u siebie rozegra dopiero w styczniu: 8 - w ramach ligi mistrzów z Lewskim Sofia oraz 14 - w lidze z Morzem Szczecin.

TYTAN dzisiaj zagra z Legionem. Przez większa część sezonu Legion prowadził w tabeli drugiej ligi. W końcówce rundy zasadniczej legioniści jednak tracili siły. Czary goryczy dopełniła porażka z TYTAN-em Częstochowa, która zepchnęła Legion na drugie miejsce. Liderem zostali wówczas częstochowianie.
Teraz, w drugiej kolejce rozgrywek z udziałem czterech najlepszych zespołów grupy, obie drużyny spotykają się po raz kolejny. Tym jednak razem faworytem będą już częstochowianie.

- Chciałbym powtórzyć wynik sprzed kilku tygodni. Prowadziliśmy wysoko niemal przez cały mecz. W końcówce nieco roztrwoniliśmy tę przewagę, ale i tak ostatecznie wygraliśmy 73:65 - mówi trener TYTAN-a Sławomir Gajda.
Porażka z częstochowianami może oznaczać początek obniżki formy legionistów. Zwłaszcza, że przed tygodniem ulegli na własnym parkiecie w pierwszej kolejce drugiej rundy rezerwom Polonii Warszawa 64:81. Kolejna przegrana może przekreślić marzenia o pierwszej lidze. Dlatego do Częstochowy na pewno koszykarze Legionu przyjadą maksymalnie zmobilizowani.

- Musimy zagrać przynajmniej tak, jak przed tygodniem w zwycięskim meczu z ŁKS-em. Kluczem do sukcesu będzie przełamanie dobrej obrony Legionu - mówi trener Gajda.
Przeciwko Legionowi nie zagra Michał Skalik. Leczy kontuzję barku. Gotowy do gry jest natomiast Marcin Miękus.
Po meczu z Legionowem koszykarze TYTAN-a będą mieli przerwę. Wznowią rozgrywki na początku 2003 roku. 4 stycznia pojadą do Warszawy, 11 - do Łodzi, a 18 - do Legionowa. U siebie zagrają ponownie 1 lutego z rezerwami Polonii.
Siatkarki drugoligowej Częstochowianki zagrają w sobotę w Dąbrowie Górniczej. Gospodynie są zaliczane do czołówki, ale przytrafiają im się też wpadki. Ostatnio przegrały z Gaudią Trzebnica, zespołem, z którym Częstochowianka bez większych problemów wygrała. Trudno więc na podstawie wyników czy pozycji w tabeli wysuwać wnioski. Bezsprzecznie jednak atutem zawodniczek z Dąbrowy Górniczej będzie własny parkiet. A w pierwszej rundzie w meczu rozegranym w Częstochowie dąbrowianki wygrały bez problemów 3:0.

- To nie ten sam zespół co w poprzednim sezonie. Pozyskano 2-3 nowe zawodniczki, które decydują o obliczu drużyny - chwali najbliższe rywalki trener Częstochowianki Krzysztof Dominikowski.
Siatkarki częstochowianki przed tygodniem pauzowały. Trener starał się pozyskać na wolny weekend partnerki do sparingu, ale chętnych nie było. Grały bowiem wszystkie zespoły pierwszej i drugiej ligi z najbliższych okolic. W tej sytuacji siatkarki Częstochowianki podzieliły się na dwie drużyny i zagrały mecz kontrolny.
Niemal wszystkie zawodniczki Częstochowianki są w pełni sił. W sobotę nie zagra jedynie kontuzjowana Klaudia Czubek.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wyjazd reprezentacji Polski z Hanoweru na mecz do Hamburga

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czestochowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto