Dwa tygodnie czasu mieli na regenerację sił koszykarze pierwszej ligi. Większość zespołów jednak nie próżnowała i rozgrywała mecze sparingowe. Niedzielni rywale TYTAN-a, Basket Kwidzyn zmierzył się z Polpharmą Starogard Gdański. Z konfrontacji zwycięsko wyszli wyżej notowani podopieczni Dariusza Szczubiała, którzy wygrali różnicą kilkunastu punktów.
Z kolei częstochowianie podejmowani byli przez MOSiR Bobry Zabrze.
- Wynik nie był taki istotny. Najważniejsze, że mogliśmy zagrać z wymagającym przeciwnikiem i sprawdzić różne warianty ustawienia - usłyszeliśmy od trenera TYTAN-a Arkadiusza Urbańczyka.
Pojedynek zakończył się skromnym zwycięstwem naszego zespołu 89:88. W meczu na parkiecie zabrakło Dariusza Szynkiela, Sławomira Woldana i Marcina Miękusa, którzy z różnych przyczyn nie mogli wystąpić. W niedzielne popołudnie dwóch pierwszych będzie można zobaczyć w akcji.
Ekipa z Kwidzyna zajmuje obecnie bezpieczną pozycję w górnej części ligowej tabeli i ma przed sobą do rozegrania zaległy pojedynek. W pierwszej rundzie rozgrywek TYTAN przegrał z Basketem dość wyraźnie, ale jak przyznał kapitan zespołu Janusz Sośniak, o sukcesie rywali zadecydowała wówczas ostatnia kwarta, w której częstochowianie popełnili zbyt wiele prostych błędów. Przy porównywalnych potencjałach, głównym atutem naszej drużyny będzie własne boisko. Podopieczni trenera Urbańczyka liczą, że uda im się podtrzymać dobrą passę i wygrać czwarty mecz z rzędu. Pojedynek rozegrany zostanie w hali Polonia, a jego początek ustalono na godz. 17.
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.5/images/video_restrictions/0.webp)
Studio Euro odc.4 - PO AUSTRII
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?