Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tylko drogi brak

TOMASZ ZABOROWICZ
Mieszkańcy Grabowej od lat domagają się budowy odcinka drogi pod trasą szybkiego ruchu. Na razie jednak jadąc do lekarza czy szkoły ryzykują życiem. - My jesteśmy związani z Borownem - mówi Andrzej Dziurski, sołtys ...

Mieszkańcy Grabowej od lat domagają się budowy odcinka drogi pod trasą szybkiego ruchu. Na razie jednak jadąc do lekarza czy szkoły ryzykują życiem.

- My jesteśmy związani z Borownem - mówi Andrzej Dziurski, sołtys Grabowej. - Do Borowna dzieci jeżdżą do szkoły, dorośli do lekarza czy kościoła. A to coraz bardziej niebezpieczne.

Grabową od Borowna dzielą 3 kilometry. Trzeba jednak pokonać w poprzek trasę szybkiego ruchu, a to ryzykowne przedsięwzięcie. Ostatnio zdarzyło się tu kilka śmiertelnych wypadków, po których nawet przewoźnicy autobusowi nie chcą pokonywać trasy w poprzek. Dzieci do szkoły w Borownie dowożone są mercedesem busem. Codziennie przejeżdża on przez trasę dwukrotnie.

- Codziennie drżymy o dzieci - mówią mieszkańcy Grabowej. - A przecież jest przejazd pod trasą. Czy trzeba czekać aż wydarzy się nieszczęście?

Rzeczywiście na wysokości wsi w nasypie DK-1 są dwa przejazdy. Zaplanowano je właśnie dla ruchu lokalnego. Jest tylko jeden problem. Do przejazdów nie ma drogi.

- To nie musi być asfalt - mówi sołtys Dziurski. - Wystarczy wysypać żużel, żeby bus przejechał i nie będzie problemu. Wystarczy 200 metrów drogi zrobić od wsi do mostu i trochę dalej do drogi na Borowno.

Droga musiałaby jednak być dłuższa. - Tam nie potrzeba dwustu metrów, tylko półtora kilometra - prostuje wójt Mykanowa Krzysztof Smela. - Poza tym część gruntów jest prywatna i trzeba by je wykupić, a ludzie nie są chętni sprzedawać. To by musiało kosztować około 200 tysięcy złotych, które w budżecie ciężko byłoby znaleźć.

Wójt jednak zdaje sobie sprawę, że przewożenie dzieci przez trasę jest ryzykowne. - Ta droga pod DK-1 jest przewidziana do budowy, kiedy powstawać będzie autostrada - mówi wójt Smela. - Może więc problem się rozwiąże. Na razie mogę tylko doradzić, żeby dzieci nie posyłać do szkoły w Borownie, tylko do Mykanowa, wtedy nie będzie trzeba przejeżdżać przez trasę.

To jednak rozwiązanie połowiczne. Tym bardziej, że Grabowa leży w obwodzie szkolnym Borowna i jakby z urzędu dzieci z Grabowej są tam przypisane. Poza tym do Borowna jeżdżą nie tylko dzieci.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czestochowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto