Jedna jaskółka wiosny nie czyni, mówi ludowe przysłowie. Jaskółki jeszcze nie przyleciały, ale są już szpaki, czajki i gęsi.
Na targowiskach od kilku dni można kupić piękne, kwitnące bazie, zwane też palmami. W ogródkach, m.in. w centrum miasta zakwitły krokusy. Pod koniec lutego wróciły skowronki. W ubiegłym tygodniu przyleciały szpaki. Nad zalewem w Poraju odpoczywają w drodze na północ czajki, gęsi. Na Dolnym Śląsku widziano już bociany. Lada dzień powinny więc pojawić się i u nas. Zwykle przylatują później, na przełomie marca i kwietnia, a nawet w połowie kwietnia. W tym roku pospieszyły się, a to znak, że jest już klimatyczna wiosna. W drodze z Afryki Północnej są jaskółki. Wylatują pod koniec lutego i przez około sześć tygodni wędrują nad Wisłę. Ostatnie, w maju przylecą jerzyki.
Na polach rolnicy przygotowują się do prac. Wywożą obornik, sprawdzają stan ozimin. Na drzewach pogrubiały pączki. A niektóre gatunki, jak leszczyna pylą ku utrapieniu alergików. Trawa jest jeszcze szara, ale za kilka dni się zazieleni. Za tydzień, oficjalnie, zgodnie z kalendarzem pożegnamy zimę, utopimy Marzannę.
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?