Zespół AZS-u także przegrał w tych samych rozmiarach. Tym razem z wielkim faworytem ligi, mistrzem kraju Skra Bełchatów. Niepowodzenie to można było jednak wkalkulować w bilans występów biało-zielonych w tegorocznym sezonie. Sami siatkarze czuli jednak mały niedosyt po wizycie w Bełchatowie. Podobnie jak wspomniany Grzegorz Wagner.
- Momentami byliśmy dla Skry bardzo wymagającym rywalem. Przy odrobinie szczęścia i odporności psychicznej mogliśmy doprowadzić do tie-breaka - podsumowywał występ częstochowian ich szkoleniowiec.
Pojedynek z AZS-u z Resovią będzie dla obydwu szóstek niezwykle trudny, choć faworytem konfrontacji pozostają jednak rzeszowianie, którzy bardzo dobrze radzą sobie w Lidze Mistrzów.
Roland Garros - czy Świątek uźwignie presję?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?