Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szymon Giżyński: Zrobiłem wszystko, by uratować województwo częstochowskie

Janusz Strzelczyk
Rozmowa z Szymonem Giżyńskim, posłem PiS ostatnim wojewodą częstochowskim o tym, czemu województwo częstochowskie zniknęło z mapy Polski i jakie są szanse, aby go uratować.

Czemu województwo częstochowskie zniknęło z mapy administracyjnej Polski?

Szansa była, ale została pokpiona. Znam przebieg spotkania, które w kluczowym momencie podejmowania decyzji o nowym podziale administracyjnym Polski zorganizował w gabinecie Marszałka Sejmu i z Jego, czyli Śp. Macieja Płażyńskiego udziałem - sam Marian Krzaklewski. Byli na nim jeszcze: Marszałek Senatu - Alicja Grześkowiak , trzej parlamentarzyści, AWS z Częstochowy i ich AWS-owi odpowiednicy z Kielc. Nikt więcej. Zaczął Krzaklewski: Premier Buzek wrócił od prezydenta Kwaśniewskiego, jest ustalenie na 16 województw; choćbyśmy mieli siedzieć do 4. W nocy (spotkanie zaczęło się o 17., a gospodarz przygotował kilka termosów z kawą i herbatą i sterty kanapek). Wychodzimy dopiero po tym, jak ustalimy w najściślejszym gronie, między Częstochową i Kielcami, granice i stolice nowego województwa - staropolskiego. Miast spodziewanych 10 godzin; spotkanie trwało 15 minut i skończyło się dla Częstochowy - klęską. Podobnie jak idiotyczne "koncepcje" zgłaszane wcześniej: utworzenia wspólnego województwa z udziałem oprócz Kielc, także Radomia, czy też majaczenie o " województwie piastowskim" z Opolem. Efekt był taki, że wepchnęliśmy Radom w objęcia Warszawy; opolscy parlamentarzyści pukali się w czoło, a akcje Częstochowy stały coraz niżej.

Czuję się pan odpowiedzialny za to, że był Pan tym, który zgasił światło i nie uratował pan województwa?

Ja ze swej strony robiłem wszystko, co tylko mogłem; byłem w takiej sytuacji, że robiłem wyłącznie to, czego nie mogłem robić. Pamiętam, jak dosłownie podstępem dostałem się do gabinetu i przed oblicze premiera Buzka. Mówiłem całe 20 minut, głównie o tym, że bez usytuowania w duchowej stolicy Polski, stolicy województwa - polski interes narodowy i polska racja stanu nie będą należycie zabezpieczone. Usłyszałem, że od racji stanu to nie jestem ja - wojewoda, tylko on - premier i że polska racja stanu wymaga, by AWS dokończył kadencję w towarzystwie UW, a UW prędzej zerwie koalicję, niż zgodzi się na mój pomysł z województwem częstochowskim.

Co Częstochowa straciła, gdy przestała być stolicą województwa?

Kilkadziesiąt instytucji administracji rządowej i pokrewnych. Tysiące urzędniczych etatów dla inteligencji całej Ziemi Częstochowskiej. Wyniosły się z Częstochowy oddziały ważnych banków, przeszły koło nosa ciężkie inwestycje w przemyśle i infrastrukturze, a wraz z nimi przepadły dziesiątki tysięcy miejsc pracy. Miasto się wyludnia, trwa atrofia i cywilizacyjny regres. Za to inni mają się dobrze, a nawet się rozwijają - naszym kosztem.

Jakie są szanse na utworzenie województwa częstochowskiego?

Kiedy w 2006 roku, w wyniku społecznego referendum stanęła w Sejmie sprawa utworzenia województwa środkowo-pomorskiego, to zareagowałem natychmiast i podczas sejmowej debaty udowodniłem, że Częstochowy akcje i atuty stoją, co najmniej równorzędnie wobec walorów Koszalina i Słupska - razem wziętych. Od tej nieszczęsnej, niszczycielskiej "reformy" administracyjnej 1998 roku upływa już 14 lat. Jest tak, że zmian administracyjnych w skali państwa dokonuje się, co 20, 25 lat. Ten czas się powoli zbliża… Musimy być przygotowani, o czym wiem, wiedziałem zawsze. Jestem inicjatorem usytuowania w Częstochowie dużych struktur wojewódzkich administracji państwowej: ARiMR , KRUS-u, Ośrodka Doradztwa Rolniczego. Sprokurowałem środki na duże inwestycje, w Akademii Jana Długosza na rzecz, przyszłego Uniwersytetu Częstochowskiego. To są realne kroki ku odzyskaniu województwa częstochowskiego. Musimy się ze wszystkich sił - rozwijać i zyskiwać sympatię - przede wszystkim bliskich sąsiadów: mieszkańców Zagłębia, Ziemi Kłobuckiej, Myszkowskiej, Radomszczańskiej, Wieluńskiej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czestochowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto