Wczorajszym popołudniem nadarzyła nam się okazja przetestowania sprawności policji oraz straży pożarnej.
Ocena wypadła nader pozytywnie, a podkreślmy — to nie były ćwiczenia!
Reporter Dziennika Zachodniego dostrzegł wydobywający się gęsty dym oraz płomienie z wnętrza betonowego słupa, podtrzymującego trakcję tramwajową w pobliżu skrzyżowania al. Niepodległości z ul. Bór. Wewnątrz takich słupów przebiegają instalacje elektryczne, zasilające lampy oświetleniowe ulic. Ponieważ słupy są stare i zniszczone, pożar kabli mógłby uszkodzić zbrojenie konstrukcji, prowadząc do upadku słupa.
Natychmiast powiadomiono oficera dyżurnego policji. Jego reakcja okazała się iście błyskawiczna. Po upływie około 5 minut na miejsce przybyła ekipa MPK, chwilę później radiowóz policji, zaraz po nim wóz bojowy straży pożarnej. Okazało się, że płonęły śmieci wewnątrz słupa, od nich zajęły się natomiast kable energetyczne. Słup szybko ugaszono, obeszło się na szczęście bez zakłóceń w kursowaniu tramwajów. Jak się dowiedzieliśmy w centrali ruchu MPK, straty ponieśli energetycy, którzy muszą wymienić kable.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
