MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Szwedzi w drużynie

Andrzej Zaguła
Peter Karlson i Jonas Davidson (w dressach) podpisali roczne kontrakty z "Lwami"
Peter Karlson i Jonas Davidson (w dressach) podpisali roczne kontrakty z "Lwami" FOT. Waldemar Deska
Nie obiecują niczego na wyrost, ale zapewniają, że będą na torze walczyć w każdym meczu o jak najlepszy wynik zespołu

Peter Karlsson i Jonas Davidsson, jak można było przewidywać, zostali zawodnikami częstochowskiego Włókniarza. Pierwszy z nich bronił w minionym sezonie barw gorzowskiej Stali i podobnie jak Rune Holta zdecydował się na przeprowadzkę pod Jasną Górę. Niestety tej drogi nie wybrał utalentowany Thomas Jonasson, który podpisał kontrakt z pierwszoligowym Lotosem Gdańsk.

- Z Jonassonem właściwie wszystko mieliśmy ustalone. Wysłałem mu propozycje kontraktu, która miał zaakceptować złożeniem autografu na dokumencie. Następnego dnia zawodnik najpierw nie odpowiadał, gdy próbowałem się z nim skontaktować. Wreszcie sam zadzwonił i powiedział, że chce jeździć w Gdańsku - opowiada prezes Maślanka.

Zupełnie inaczej zachował się Jonas Davidsson. Gdy okazało się, że bydgoszczanie nie są zainteresowani jego startami zawodnik próbował wszelkim sposobami rozwiązać ważny kontrakt z klubem znad Brdy.

Po rozmowach Maślanki z działaczami Polonii stanęło ostatecznie na tym, że Włókniarz zapłaci za Szweda kwotę odstępnego wynoszącą 60 tys. zł. 50 tys. z własnej kieszeni przeznaczył jednak na ten cel sam zawodnik.

- To najlepiej świadczy jak bardzo zdeterminowany był Jonas, aby zasilić nasz zespół. Wydaje mi się, że to pierwszy znanym mi przypadek takiego zachowania przez zawodnika - przyznaje sternik Włókniarza.

Davidsson zapewniał, że ten sezon będzie dla niego z cała pewnością lepszy poprzedniego.

- Żadnej średniej nie będę obiecywał. Ale wiele pozmieniałem w swoich motocyklach i liczę na dobre wyniki na torze - zapewniał.

Peter Karlsson w ekipie Włókniarza ma nie tylko błyszczeć w rywalizacji ligowej, ale także tworzyć odpowiednią atmosferę w samym zespole. W Anglik Karlsson znany był z umiejętności motywowania swoich kolegów.

- Atmosfera to połowa sukcesu - podkreśla Szwed. - Zdaję sobie sprawę, że ciężko mi będzie zastąpić w Częstochowie takich zawodników jak Nicki Pedersen czy Greg Hancock, ale zrobię wszystko, aby Włókniarz odnosił sukcesy- zapewniał reprezentant Trzech Koron. Davidsson i Karlsson podpisali z Włókniarzem roczne kontrakty.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świątek w finale turnieju w Rzymie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czestochowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto