Wykromet uzyskał 3,6 miliona złotych kredytu ze skarbu państwa. Przed kilkoma dniami władze spółki podpisały umowę pożyczki z resortem skarbu.
- Ta decyzja ratuje przedsiębiorstwo. Bez tych pieniędzy groziłaby nam upadłość, a tak możemy przeprowadzić restrukturyzację zakładu - mówi Tadeusz Męciński, prezes zarządu Wykrometu. - Część tych funduszy pójdzie na spłatę naszego zadłużenia publicznoprawnego: zobowiązań wobec ZUS-u, PFRON-u, Urzędu Skarbowego, a część na doinwestowanie zakładu - wylicza. - 200 tys. zł zostanie wydane na restrukturyzację zatrudnienia związaną z powstaniem nowych miejsc pracy.
Pieniądze mają trafić na konto zakładu w najbliższych dniach. Będzie to duża pomoc dla zakładu, który od kilku lat przechodzi stopniową degradację. W firmie, w której na początku lat 90. pracowało około 1,3 tysiąca osób, obecnie jest zatrudnionych ponad 100. Na trudności finansowe przedsiębiorstwa wpłynęły m.in. problemy z inwestorem strategicznym. Techmet nie wywiązał się z obietnic zainwestowania w Wykromet, które zadeklarował przy prywatyzacji zakładu w lipcu 2000 roku.
- Firma straciła płynność finansową. Obecnie nasze zadłużenia wynoszą 6 mln zł. Przewyższają wartość księgową majątku, który jest określony na 2,5 mln zł - mówi Męciński.
Zakładowi groziła upadłość. Postępowanie upadłościowe toczyło się od października 2001 do lipca 2002 roku. Sąd jednak odrzucił wniosek.
- W przypadku, gdyby doszło do upadłości, wartość przedsiębiorstwa poszłaby jedynie na spłatę zobowiązań pracowniczych - mówi prezes Wykrometu. - Nie byłoby zakładu, a jego właściciel, czyli skarb państwa, nie odzyskałby nic z przedsiębiorstwa.
Męciński zapewnia, że przedsiębiorstwo produkujące oprzyrządowanie, narzędzia tłoczne do motoryzacji, formy wtryskowe do samochodów, stara się odbudować rynek zbytu i rozszerzyć liczbę kontrahentów.
- Przygotowaliśmy program restrukturyzacji poparty zamówieniami kontrahentów - tłumaczy. - Bez tego nie mielibyśmy szans na pieniądze ze skarbu państwa. Skorzystaliśmy też z szansy częściowego oddłużenia zagwarantowanego przez projekt ministra Grzegorza Kołodki. Spłaciliśmy 15 proc. naszych zaległości wobec PFRON-u, a nasze zadłużenie zmalało o pół miliona złotych.
Tadeusz Męciński mówi, że miniony rok był strategicznym dla Wykrometu.
- Pozwolił przeżyć zakładowi. Dał 3 mln zł obrotu. Ten rok na pewno będzie lepszy - ma nadzieję. - Mamy kontrakty, głównie zamówienia od firm produkujących na potrzeby Fiata i Volkswagena. Szacujemy, że ten rok da obroty około 7-8 mln zł i powoli zaczniemy wychodzić na prostą.
Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?