Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

System opłat za śmieci w Częstochowie. Radny Wrona wzywa do uchylenia uchwały Rady Miasta, radny Banaś domaga się zmian w uchwale

Bartłomiej Romanek
Bartłomiej Romanek
Nowy system opłat za śmieci wszedł w życie 1 stycznia 2021 roku
Nowy system opłat za śmieci wszedł w życie 1 stycznia 2021 roku ARC
Nie cichną dyskusję wokół nowego systemu opłat za śmieci w Częstochowie. Od 1 stycznia mieszkańcy bloków i kamienic płacą proporcjonalnie do zużycia wody - 9,60 zł za każdy metr sześcienny w przypadku odpadów segregowanych. Dla wielu mieszkańców oznacza to wyższe stawki, a w najgorszej sytuacji znaleźli się mieszkańcy, którzy nie mają liczników wody. Niektóre spółdzielnie (m.in. Śródmiejska i Nasza Praca) przyjmują bowiem jako ryczałt 9 metrów sześciennych na mieszkańca. To oznacza trzykrotną podwyżkę!

Nowy system opłat za śmieci w Częstochowie wszedł w życie 1 stycznia 2021 roku, a nadal nie milkną dyskusje na jego temat. Co więcej już po trzech tygodniach funkcjonowania wydaje się, że jest on dziurawy i niedopracowany.

Zdaniem Piotra Wrony, radnego PiS, nowa uchwała jest niezgodna z prawem i przepisami. Co prawda Regionalna Izba Obrachunkowa nie wszczęła wobec uchwały postępowania nadzorczego, ale radny zgodnie z zasadami postępowania przed sądami administracyjnymi, domaga się od kolegów radnych usunięcia naruszenia prawa i uchylenie uchwały.

Rada Miasta, w której większość ma Lewica, Koalicja Obywatelska i Wspólnie dla Częstochowy, nie zdecyduje się na uchylenie uchwały, tym bardziej, że wcześniej radni koalicyjni poparli nowy system opłat, przeciwko któremu głosowało tylko PiS.

Jeżeli rada nie uchyli uchwały, prawdopodobnie trafi ona do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, który przyjrzy się jej zgodności z prawem.

Radni chcą zmian w uchwale śmieciowej w Częstochowie

Mankamenty nowej uchwały dostrzega jednak coraz więcej radnych. Najwięcej wątpliwości dotyczy opłat dla mieszkańc nieopomiarowanych, czyli takich, w których nie ma liczników. Niektóre spółdzielnie mieszkaniowe przyjęły ryczałt 9 metrów sześciennych na osobę, co oznacza, że mieszkańcy musieliby płacić trzykrotnie więcej niż dotychczas.

Tak jest m.in. w spółdzielniach Nasza Praca i Śródmiejska, a np. ZGM przyjmuje w takim przypadku 3 metry sześcienne na mieszkańca. Dlatego radny Łukasz Banaś zgłosił interpelację w tej sprawie.

- Zwracam się z prośbą o zmianę uchwały i wprowadzenie zapisów uniemożliwiających spółdzielniom mieszkaniowym wprowadzanie tak wysokich i nieuczciwych podwyżek - mówi Łukasz Banaś.

Tymczasem spółdzielnie mieszkaniowe zwracają uwagę na fakt, że kwoty ryczałtu wynikają z przeprowadzonych prze nie bilansów. Poza tym Rada Miasta nie wprowadziła w uchwale zapisów, aby uściślić ryczałt w przypadku mieszkań nieopomiarowanych.

Co ciekawe wysokie kwoty ryczałtu nie zachęcają mieszkańców do montowania liczników. Czy sytuacja zmieni się po wprowadzeniu opłat za śmieci uzależnionych od śmieci?

- Zainteresowanie montażem liczników jest większe - przyznaje Paweł Klimek, wiceprezes spółdzielni Nasza Praca. - Dlaczego mieszkańcy nie montują liczników? Cześć nie chce przerabiać łazienek po remoncie, bo często wiąże się to ze zniszczeniem kafelków. Liczników nie ma również w mieszkaniach, gdzie liczba lokatorów deklarowanych w spółdzielni różni się od tej rzeczywistej.

Jak dodaje Paweł Klimek, kwota ryczałtu może się zmienić pod koniec lutego, kiedy po zakończeniu rocznego bilansu będą znane nowe ryczałty.

Niestety według obecnej uchwały o śmieciach nawet zamontowanie wodomierza nie wpłynie od razu na wysokość opłat, bo jest ona określana historycznie na podstawie danych z poprzednich 6 miesięcy. W uchwale brakuje zapisu, aby w przypadku montażu licznika, zmienić zasadę ustalania opłat np. na podstawie pomiarów z dwóch miesięcy.

- Prezes Ryszard Szczuka, który jest jednocześnie radnym, będzie podczas sesji Rady Miasta zwracał uwagę na ten aspekt i apelował o zmiany - mówi Paweł Klimek.

Co jednak najważniejsze, jeśli od 1 stycznia zaczęliśmy oszczędzać wodę, to po półroczu otrzymamy zwrot za nadmierną prognozę. Niestety opłata za śmieci jako podatek jest naliczana inaczej. Zwrotów za nadpłatę nie będzie, a jedynie od 1 lipca 2021 roku zapłacimy niższe stawki.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czestochowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto