Pomorski oddział Krajowej Administracji Skarbowej świętował w wielkim stylu w Pucku. Tu do służby wstąpili nowi funkcjonariusze, inni cieszyli się z awansów, a kilkoro urzędników po kilkudziesięciu latach "pożegnało się ze sztandarem".
- KAS na co dzień zajmuje się dwoma rodzajami działalności. Urzędy Skarbowe to wsparcie podatników w wywiązywaniu się z codziennych obowiązków względem fiskusa. Oprócz tego mamy funkcjonariuszy: służby celno-skarbowej, czyli to nasze zbrojne ramię. Tu już nie wspieramy, a zwalczamy przestępczość podatkową, celną, hazardową. Nie pozwalamy na to, żeby ktoś, kto działa niezgodnie z prawem, omija swoje obowiązki względem fiskusa, funkcjonował tutaj na Pomorzu - mówi Barbara Bętkowska-Cela, dyrektor Izby Administracji Skarbowej w Gdańsku.
Święto Krajowej Administracji Skarbowej na Pomorzu
To już zwyczaj, że co roku KAS wybiera inną miejscowość na obchody swojego święta. Tym razem wybór padł na Puck i wyjątkowe miejsce - plac w porcie, przy pomniku generała Józefa Hallera. Za rok, pracownicy KAS spotkają się w Tczewie. To na ręce dyrektor tamtejszego Urzędu Skarbowego trafiła specjalna polska flaga.
Tę, w imieniu wojewody Dariusza Drelicha, przekazał wicewojewoda Aleksander Jankowski w ramach akcji "Łączy nas służba. Razem pod dumną biało czerwoną" zainicjowanej w Pucku.
- Proszę, by byłą przekazywana kolejnym służbom mundurowym świętującym ważne dla nas wszystkich rocznice i daty. Niech jej widok umacnia poczucie wspólnoty i ducha solidarności, będzie natchnieniem do umacniania suwerennej Rzeczypospolitej. Impulsem do pracy dla dobra nowoczesnego państwa, gotowego do podejmowania wyzwań przyszłości - mówił Aleksander Jankowski.
Ślubowanie funkcjonariuszy KAS w Pucku
Wśród nowych funkcjonariuszy, którzy złożyli ślubowanie w Pucku, były m.in. dwie panie - Honorata Drozdek i Martyna Konkolewska.
Dla Honoraty Drozdek służba w mundurze była zawodowym marzeniem. Co jest ciekawego w tej pracy?
- Jeżeli ktoś zastanawia się, co mu się zawodowo podoba, a co nie, to u nas jest dużo możliwości - zapewnia Honorata Drozdek. - Od komórek merytorycznych, przez akcje w terenie.
Martyna Konkolewska zmieniła uniform strażnika miejskiego na mundur funkcjonariusza KAS. Za pracą w terenie będzie tęsknić.
Ale marzeń o spektakularnych akcjach nie porzuca, choć w dniu świętowania w Pucku w służbie była równo 25. dzień.
- Na razie jest wszystko dobrze i mam nadzieję, że będzie tak dalej, że będę się szkolić, dowiadywać nowych rzeczy, żeby wykonywać w sposób znakomity moją pracę - mówi o swojej zawodowej ścieżce Martyna Konkolewska z oddziału dochodzeniowo-śledczego. - Zawsze chciałam być w służbie mundurowej. Myślę, że po skończonych studiach w zarządzaniu finansami, Krajowa Administracja Skarbowa to dobry wybór.
W Pucku swoją sprawność pokazała też część morskiej ekipy służby celno-skarbowej. Widowiskowe działania na łodziach motorowych i "desant" oraz pościg na molo w Pucku podobały się uczestnikom obchodów wojewódzkiego Święta Krajowej Administracji Skarbowej na Pomorzu.
Na lądzie też ciekawych akcentów nie brakowało. „Dział laboratorium" dedykowany był dzieciom, ale eksperymenty i nauka w przystępnym wydaniu znajdowała też widzów wśród dorosłych. Niemało dyskusji wzbudziło stoisko w namiocie „CITES/Bezpieczeństwo Produktów", gdzie zaprezentowano zatrzymane okazy i wyroby z gatunków zagrożonych wyginięciem.
Na stoisku Urzędu Skarbowego w Pucku można było założyć profil zaufany, dzięki któremu będzie można załatwić sprawy urzędowe bez wychodzenia z domu.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!
Zobacz też na dziennikbaltycki.pl:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?